Wpis z mikrobloga

  • 10
@n1craM generalnie MTB jest na tyle uniwersalny, że można tym jeździć wszędzie (oni tego nie sprawdzają). Mam 1x12 i daje to radę nawet ścieżkach z asfaltem, tylko blokuję amorek. Natomiast jeśli faktycznie większość czasu będziesz jeździć po utwardzonym bez korzeni w lesie, czy single tracków, to cross z dodatkowym przełożeniem z przodu będzie spoko. Nie ogranicza chyba tak bardzo jak gravel jeśli chodzi o komfort.
  • Odpowiedz
@Aquoss: jaka jest różnica. Ja umiem to zaklasyfikować jako rower. Jeden ma szersze opony i często resory. Twój nie ma pod siedzeniem to nie powiedział bym że to MTB xD
  • Odpowiedz
  • 1
@json-derollo ustawione tak jak należy, może kwestia perspektywy. Wysoki jestem ale siodełko nie jest na maksa, ma jeszcze zapas. Kalkulator Canyona podpowiedział mi rozmiar L (188 cm) dość duże wypadają te ich rowery. To jak XL u innych producentów.
  • Odpowiedz
  • 0
@korin_ ale nie trzeba od razu wrzucać wszystkich do jednego worka w imię zasady “bo ja umiem”, a resory to były w trabancie, no ewentualnie w nowych Volvo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Aquoss: Ja Team Gravel ale wyznaję zasadę, że pedalarze każdego rodzaju powinni trzymać się razem xd pozdro


@megapogonka: ja też trzymam się tej zasady do tego stopnia, że z takim śpię nawet w jednym łóżku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 2
@korin_ myślę, że jeżeli ktoś świadomie decyduje się wydać często niemałe pieniądze na konkretny sprzęt, to kupuje zgodnie ze swoimi potrzebami. Ja odpuściłem gravel bo brak amortyzacji z przodu i szosowa geometria nie jest najlepszym wyborem jeśli ciągnie mnie na leśne ścieżki i zjazdy z górek po korzeniach, a 35-40km/h po asfalcie nie jest wyczynem.
  • Odpowiedz