Wpis z mikrobloga

Wspieraj lokalnych rolników mówicie?

Kupiłem właśnie truskawki bezpośrednio od rolnika, pytam ile kg w koszyku mniej więcej? Łoo Panie, ponad 2kg na spokojnie. Biorę. Przychodzę do domu, ważę. 1,4kg. Zapłacona oczywiście stała kwota "za koszyk". No dobra trudno, może taki koszyk trafiłem.

Druga rzecz, na wierzchu piękne, czerwone, duże truskawki a pod spodem po przesypaniu w domu co druga spleśniała xD

Dlaczego jesteśmy takimi skur...synami? Rozumiem, że przy remontach czy usługach trzeba się pilnować, żeby nie zostać w--------m. Ale prze zakupie truskawek od POLSKIEGO, powtarzam POLSKIEGO lokalnego rolnika?

#zalesie #kupujpolskieprodukty
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fejka: na tych straganach co się teraz przy osiedlach rozstawiają to taka taktyka, żeby ludzi naciągać. Może i drogie, polskie, pyszne, ale za to spleśniałe.
  • Odpowiedz
@fejka jako gówniak zarabiałam na zbiorze truskawek. Kazali mi gnój pakować na spód, a ładne na wierzch.
Teraz jak kupuje truskawki to jest to samo: gnój na spodzie, a ładne na wierzchu ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@fejka: w tym kraju musisz na wszystko patrzeć i nikomu nie ufać! Mówi się o handlarzach aut i mieszkań bo tam wydajemy rzadziej ale dużo kasy , a prawda jest taka, że jebiemy się nawzajem na wszystkim.
Nie drgnęła mi powieka jak przeczytałem.
To się chyba nie zmieni.
  • Odpowiedz