Wpis z mikrobloga

Jeżdżenie komuś nieznajomemu na kole, bez pytania - co myślimy?
Ja osobiście nie lubię, nie rozumiem co zaszkodzi spytać? Jak mam ponosić ryzyko tego, że ktoś jedzie za mną bez zachowania bezpiecznej odległości to fajnie by było gdybym się na to zgodził.
Szczególnie że „nie wiedzieć czemu” najczęściej zdarza mi się takie podłączanie jak akurat jadę z dziewczyną i ona jedzie z tyłu.
#szosa #rower
aski - Jeżdżenie komuś nieznajomemu na kole, bez pytania - co myślimy?
Ja osobiście n...

źródło: IMG_2327

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aski:
Jak się do kogoś podłączasz, to normalne, że mówisz "cześć można się podłączyć?" Ja też w sumie nie lubię, jak ktoś bez pytania za mną jedzie. Jedziesz sobie spokojne, myślisz że sam, odwracasz się, żeby sprawdzić, czy można skręcić, albo żeby się wysmarkać a za tobą ktoś jedzie. Trochę dziwne.
  • Odpowiedz
@aski: Ja nie cierpię, zwłaszcza, że to najczęściej jakieś Janusze, co nawet zmiany nie dadzą. Poza tym jak robię trening, to chcę zrobić trening, a nie musieć pamiętać, że mam na kole kogoś, kogo nie znam i myśleć czy się we mnie nie właduje jak odpuszczę korby i mocno zwolnię po 20 minutowym interwale.
Ostatnio w ogóle złapał się za mną gość na drugiej czasówce i to już w ogóle
  • Odpowiedz
@aski: Też nie lubię jak ktoś mi siedzi na kole bo wtedy muszę się bardziej skupić i uważać i gdzieś tam czuję odpowiedzialność za typa z tyłu, a nie po to idę na rower żeby się jeszcze kimś obcym przejmować :D
O dziwo Varia bardzo często wyłapuje też rowerzystów, więc coraz rzadziej jest to zaskoczenie.
W zeszłym roku pod którymś filmem Jana bikeshow Piątkiewicza rozgorzała dyskusja o takim podłączaniu się
  • Odpowiedz
Pedalaze w jajogniotach


@Sarza01: klasyk xD

Z wielką satysfakcaj przewiozę któregoś na masce jak ma ochotę tylko żeby portfel mial za zniszczenia dodać od razu.


@Sarza01: ale groźba dziesiony to nowość, napij się melisy, bo zaraz ty będziesz potrzebował gaci z pampersem.
  • Odpowiedz
ale groźba dziesiony to nowość, napij się melisy, bo zaraz ty będziesz potrzebował gaci z pampersem.

@klefonafide
Nie rozumiesz tekstu pisanego? Niemacie ubezpieczeń, a jeździcie jak wariaci..
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: Uwaga, odpowiadam za siebie.
Zagadać, dać znać że jedzie. Bo czasem faktycznie orientuje się po jakimś czasie że ktoś tam się z tyłu wiezie. To wystarczy. Nie pogonię, bo nie jestem asertywny ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko się dostosuję.
Ja sam żeby nikomu nie siadać na plecy:
- wyprzedzam
- odpuszczam korby na moment
- trzymam odpowiedni dystans
  • Odpowiedz
Niemacie ubezpieczeń, a jeździcie jak wariaci..


@Sarza01: Śmiem zakładać że ze zbioru rowerzystów, podzbiór szosowców ma największy odsetek ludzi z wykupionym odpowiednim OC.
  • Odpowiedz