Wpis z mikrobloga

Dziwna sprawa, właśnie konduktor wyprosił gościa, który był pod wpływem alkoholu, mimo, że siedział grzecznie i miał bilet.

Być może robił burdę wcześniej, nie wiem, bo zbyt krótko siedziałem obok. Ale konduktor nic nie wspominał o zachowaniu, tylko o byciu pod wpływem. Nawet nie za bardzo dał mu czas na wyjęcie biletu.

Podróżny się w ogóle nie awanturował, w sumie to aż mnie zaskoczyło jak potulnie wysiadł.

WTF, naprawdę nie można podróżować będąc pijanym? Zdarzyło mi się na studiach kilka razy i nie było problemu, bo nigdy nie robiłem chlewu... poza tym, przecież w warsie można pić normalnie.

#pkp #intercity
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podróżny się w ogóle nie awanturował, w sumie to aż mnie zaskoczyło jak potulnie wysiadł.


@sasik520: Czyli normalny gosciu. Wiedzial ze jak zacznie sie awanturowac to i tak ma przesrane.

Jesli siedzial grzecznie i nie robil chlewu to konduktora pretem po jajach nalezy potraktowac. Rozgrzanym pretem. Masz jakis pod reka? :P

BTW jak konduktor stwierdzil ze koles jest pod wplywem? Kazal mu dmuchnac?
  • Odpowiedz
  • 3
@gorzki99: to było raczej ewidentne. Gość był bordowy i miał mocno niezgrabne ruchy. Ale z tego, co ja widziałem, nie był uciążliwy.

@wicherq czy regulamin zabrania śmierdzieć? I jak to ocenić? Np. pot od grubasa 250 kg go dyskwalifikuje, czy nie? Albo od fizycznego pracownika po ciężkim dniu w pracy?

Fajnie też podróżować koło drących ryja bachorów, koło paplajacych godzinami psiapsiółek i jakichś debatujących o polityce nerdów.

Taki urok
  • Odpowiedz
@sasik520: OK. Dalo sie poznac.

A czy to wystarczy do wywalenia z pociagu jak ma sie wazny bilet i nie robi wiochy?

Czy moze nalezy miec dowod w postaci wydruku z CERTYFIKOWANEGO
  • Odpowiedz