Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuję porady

Mój facet ma od niedawna swoją działalność, mechanik samochodowy. Wiadomo, dużo roboty. Widywaliśmy się do tej pory co weekend, a wczoraj mi przez telefon powiedział, że jest tak zmęczony po całym tygodniu roboty, że chce sobotę wieczór spędzić sam, bo jeszcze do póżnego popołudnia będzie pracował. Nie powiem, trochę mnie to ukuło. Powiedzcie mi, czy to ze mną jest coś nie tak, że tego nie rozumiem? Próbuję sobie tłumaczyć, że ma prawo odpocząć samemu, ale jakoś tak mnie to zagotowało.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZuzannaZLuizjany: Jestem pewny że ty po tygodniu fizycznej pracy łącznie z połową soboty zmęczona fizycznie i psychicznie bo części bo terminy bo komuś coś nie pasuje bo kolejne zlecenie wpadają będziesz pełna energii i chęci do spotkania i rozmowy. Huop chcę odpocząć a pier***dnie o szopenie swojej kobiety na pewno go zainteresuje. Czasem tak jest że człowiek nie ma ochoty otworzyć ryja i chce być sam. Lepiej tak niż późnej
  • Odpowiedz
@przemax: @Impuls94 @Nibyminipocieszny właśnie o takie potwierdzenie mi chodziło. Mój problem polega na tym, że jak to ja rozdaję karty i mówię, że wtedy i wtedy nie chcę się spotkać, bo coś tam to jest git i ja się wtedy cieszę, że on to akceptuje. Problem pojawia się wtedy, kiedy to on mówi, że w dany dzień się nie zobaczymy. Czuję wtedy taką wewnętrzną frustrację, że coś nie
  • Odpowiedz
@ZuzannaZLuizjany: terapia nigdy nie zaszkodzi, ostatecznie terapeuta uzna, ze bez sensu sa te sesje i zakonczy. Aczkolwiek takie zachowanie i myslenie ma swoje zrodlo i odkrycie skad tak masz moze byc ciekawe a tez z pewnoscia pomoze to zwalczyc.

I pamietaj o tym, ze faceci na ogol lubia sie zamykac w swojej 'jaskini' i chca byc w niej sami. Szczegolnie jak mamy problem to stosujemy ten myk, bo najpierw chcemy
  • Odpowiedz
wtedy nie chcę się spotkać, bo coś tam to jest git i ja się wtedy cieszę, że on to akceptuje. Problem pojawia się wtedy, kiedy to on mówi, że w dany dzień się nie zobaczymy. Czuję wtedy taką wewnętrzną frustrację, że coś nie idzie po mojej myśli.


@ZuzannaZLuizjany: lepiej niech chłop ucieka od takiego toksyka
  • Odpowiedz
Przyjdź do niego, pomóż ogarnąć, zrób coś do żarcia. Powiedz, że miło było się zobaczyć i idź do koleżanki.
  • Odpowiedz