Wpis z mikrobloga

@PrawaRenka: ehh, a sądzisz, że gdyby się zainteresowali, toby to coś dało? Ja tam jestem sceptyczny... Dynaminy nie zmienisz i tak czy tak w przebojowego Johnny'ego Bravo byś się raczej nie przeobraził od ich zainteresowania, czy pójścia do jakiegoś - nie wiem - psychologa. Mnie na przykład w domu wypychali na jakieś imprezy, namawiali, żebym szedł na jakieś szkolne, czy studniówki, pamiętam też, jak na 9. lvl-u chcieli mi
  • Odpowiedz
@PrawaRenka: a, w tym sensie. W takim razie już bardziej rozumiem wyrzuty. ( ͡° ͜ʖ ͡°) BTW - chyba też mieliśmy takie karteczki, gdzie pisali, czy rozwijamy się prawidłowo, czy nie. To z podstawówki? Niestety jej nie zachowałem. Siedzi mi jednak coś w głowie, że miałem podkreślony nieprawidłowy rozwój jeśli chodzi o sprawność ruchową/motoryczną - nie wiem, jak tam to dokładnie było nazwane, bo od
  • Odpowiedz
@barystoteles: zgadzam się. To naprawdę dobrze świadczy o nauczycielach i o szkole, że ktoś zauważył takie problemy i to w dodatku u dziecka, które dobrze się uczy.
@PrawaRenka Rodzice zaniedbali, ale teraz, skoro jesteś tego świadomy, możesz coś z tym zrobić. Nie znam ciebie, ale pewnie masz jakieś pomysły na poprawę sytuacji. Spróbuj coś wdrożyć w życie. Zrób cokolwiek i zobacz jakie będą efekty. A potem zrób coś innego
  • Odpowiedz
a co mieli robić Twoi rodzice?


@altrys: może nie ignorować problemów psychicznych dziecka, ale przecież wiadomo - od świętych r0dziców nie wolno wymagać absolutnie niczego xD

może by wpadła jakaś rentka czy inne orzeczenie o niepełnosprawności czy cokolwiek co by mi ułatwiło
  • Odpowiedz
@PrawaRenka: bardzo prawdopodobne, że jako dziecko miałeś jakieś problemy albo jakieś zaniedbania ze strony rodziców i nauczycieli. Któreś z nich na pewno rozumiało powód Twojego stanu, ale nic z tym nie zrobiło. Mogli nawet pogorszyć Twój stan. Typowa historia.

A tak to chociaż miałeś w tym taką łaskę, że nie musiałeś mieć do czynienia z ludźmi powszechnymi (normikami). Większość z nich od dzieciństwa jest zapatrzona w status społeczny, który jest
  • Odpowiedz