Wpis z mikrobloga

Grzyba znalazłem na przełomie majowo czerwcowym
Są pewne sprawy gorszące w życiu, powodujące brak chęci, problem ze zwracanie jedzenia, bóle nadgarstków, a płuca parzą, lecz karty nie są rzucone na stół...
Z plusów życiowych, gadałem ze znajomym, zaklepałem pożyczenie od niego rozsiewacza do wapna, a oprócz niego dowiedziałem się o typku co bierze za rozrzucenie gnoju z załadunkiem 350zł za rozrzutnik, a rozrzutnik ma nie byle jaki że prawie cała wanna od tira wejdzie, więc cena strasznie atrakcyjna, to se kompostu rozrzucę pod pszenice, później polał trochę pofermentu.
Z innych ciekawych wiadomości, albo spraw do załatwienia jest ogarnięcie nasion szałwii hiszpańskiej na poplon, nasion chia które by skiełkowały, jako roślina korzystnie oddziałuje na grzyby uczestniczące w mikoryzie z kukurydzą, więc świetnie nadawałaby się do mieszanki poplonowej pod kukurydzę, dodałbym trochę gryki, lnu, facelii no i jakiegoś strączka, pozostawił do wiosny, aż zdrewnieje, chyba żeby rośliny zaczęły nasiona wydawać to bym zlikwidował wcześniej. A na wiosnę przed kuku sypnął kompostu, polał pofermentem, a w podsiewacz dałbym kizeryt z fosforanem amonu.
No i jeszcze chciałbym chociaż część zgłęboszować w tym roku, lecz nie wiadomo jak to będzie. Plany są wielkie, lecz życie weryfikuje, pisze swoją historie.
Ale kultura pola by się poprawiła, życie w glebie, wszystko by tam lepiej funkcjonowało. Kilka dni dłużej by rośliny bez deszczy wytrzymały a w krytycznym momencie by to wiele dało.
#przegryw
NaPagonieGwiazdkiTrzy - Grzyba znalazłem na przełomie majowo czerwcowym
Są pewne spra...

źródło: grzib

Pobierz
NaPagonieGwiazdkiTrzy - Grzyba znalazłem na przełomie majowo czerwcowym
Są pewne spra...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach