Wpis z mikrobloga

Jest taki typ który z premedytacją i świadomie zamordował trzy osoby, rozpędzając się na ruchliwym odcinku drogi publicznej do prędkość znacznie powyżej legalnej, staranował prawidłowo jadący pojazd.

Czym różni się od Bravika?

Tamten mordował przy użycia broni palnej. Temu zaś za pocisk posłużył samochód.

Jeden nacisnął spust, drugi przycisnął pedał gazu.

Nie widzę różnicy.

#majtczak
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cotusiewpisuje: powiedz to niemieckiemu sądowi najwyższemu, który przy takich samych przepisach w takich sprawach orzeka dożywocie i kwalifikuje jako morderstwo - ze szczególnie niskich pobudek (żądzy prędkości - czyli zwoerzęcemu impulsowi nad którym ludzie cywilizowani potrafią panować).
  • Odpowiedz
  • 1
@cotusiewpisuje: jadąc z prędkością 300km/h na ruchliwej drodze, godzisz się że rezultatem twojego zachowania będzie czyjąś śmierć. To jest naturalna kolej rzeczy, przy takim scenariuszu.

Dokładnie to samo się dzieje, gdy otwierasz ogień do tłumu.

Nie widzę tutaj różnicy. Jedynie narzędzie zbrodni było inne.
  • Odpowiedz
@cotusiewpisuje: jak najbardziej można i gdzie indziej się tak robi. Jak wychodzisz z pistoletem na ulicę i strzelasz na oślep, to nawet jak nikogo konkretnego nie chcesz trafić, to musisz liczyć się z tym że możesz kogoś postrzelić, zwłaszcza jak jest dużo przechodniów. To się fachowo nazywa "zamiar ewentualny". A teraz wystarczy zamienić pistolet na kilkutonowy pocisk który leci 300 km/h i wiadomo, że nie zdąży się zatrzymać w polu
  • Odpowiedz
@ka-lol: @Anon_Anonimowicz mówienie że planował się r------ć samochodem przy 300km/h i jego celem było jeszcze przy tym kogoś zabić jest co najmniej śmieszne. Jest idiotą który lubi p-----------ć samochodem nieodpowiedzialnie jak ostatni zjeb i w 100% pewności nie przeszło mu przez myśl że nie wróci do domu tego dnia. Bo każdy normalny człowiek wie że wypadek przy takiej prędkości to byłaby prawie pewna jego samego śmierć a nie tylko
  • Odpowiedz
  • 2
mówienie że planował się r------ć samochodem przy 300km/h i jego celem było jeszcze przy tym kogoś zabić jest co najmniej śmieszne


@cotusiewpisuje: Nie. Jest szalenie logiczne i taki wariant powinien przyjąć sąd, a sprawa powinna zakończyć się na przedstawieniu opinii biegłych.

Jeszcze raz tłumacze, jeśli świadomie i z własnej inicjatywy, rozpedzasz się w nocy do 300km/h na ruchliwej drodze, to dającym się przewidzieć skutkiem jest wjechanie w kogoś, a przy tej prędkości
  • Odpowiedz
  • 1
Nie jesteście obiektywni, kierujcie się emocjami przy ocenie tej sytuacji.


@cotusiewpisuje: Ale jakie emocje?

Przedstawiłem ci najbardziej racjonalne wytłumaczenie
  • Odpowiedz
Twoja logika, równie dobrze może bronić Bravika. Przecież nie chciał nikogo zabić. Strzelał do kasztanów, a że za tymi kasztanami stał tłum... No pech.


chyba nie czytasz moich wypowiedzi,skoro takie wnioski wyciągasz
  • Odpowiedz
@Anon_Anonimowicz: Tutaj dokładniejsze wyjaśnienie (BGH, wyrok z 18.06.2020, sygn. 4 Str 482/19) Das Landgericht hat die maßgeblichen vorsatzrelevanten objektiven und
subjektiven Tatumstände gesamtwürdigend betrachtet und sich mit den im kon-
kreten Fall wesentlichen vorsatzkritischen Umständen hinreichend auseinan-
dergesetzt.
a) Es hat das Wissenselement des bedingten Vorsatzes rechtsfehlerfrei
bejaht. Hierzu hat es ausgeführt, dem Angeklagten sei nach
  • Odpowiedz
@Anon_Anonimowicz: a tutaj tłumaczenie z google translate: "Sąd Okręgowy wziął pod uwagę właściwy cel i
subiektywne okoliczności sprawy są rozpatrywane w całości i brane pod uwagę przy
w konkretnym przypadku istotne okoliczności decydujące o zamiarze są wystarczająco
zastąpiony.
a) Prawidłowo ocenił element wiedzy warunkowego zamiaru
potwierdzono. W tym względzie stwierdzono, że
  • Odpowiedz
  • 1
@Anon_Anonimowicz: w Polsce zapewne "sąd" a raczej jakieś pajace udające sędziów, szukaliby umowy albo organizatora wyścigów, bo dla naszych głupich władz, sam fakt jazdy pomiędzy autami że znaczną prędkością, co kończy się zabiciem niewinnych, to zbyt mała przesłanka aby realnie karać.

Pewnie jakby któryś obywatel teraz odpalił Marczaka, to dostałby dożywocie.

A Seba zapewne dostanie maks 5 lat, bo jest bogaty.

To są te detale między Polską a Niemcami.
  • Odpowiedz
@ka-lol: Niestety jeszcze kilka pokoleń musi minąć. Jak dostanie 2 lata za "wypadek ze skutkiem śmiertelnym" to już będzie cud :( Ale dla seby jest nadzieja - ma też paszport niemiecki a niemiecki obywatel może też odpowiadać w vaterlandzie za morderstwo popełnione za granicą. Jak tu się tu nie uda - to niech rodzina próbuje szukać sprawiedliwości w Niemczech.
  • Odpowiedz
i rozumiem, że BGH (niemiecki sąd najwyższy) też kierował się emocjami jak orzekał dożywocie dla tych wariatów co się ścigali w centrum miasta na Ku'dammie? Przestań się ośmieszcać.


@Anon_Anonimowicz:
Nigdzie nie napisałem słowa o tym jaka kara jest dla niego sprawiedliwa i nie wiem na jakiej podstawie to sobie wymyśliłeś,skąd twoja pewność że nie uważam że dla obojga przypadków należy się dożywocie?
Ja cały czas mówiłem o porównywaniu Majtczaka do Breivika,które
  • Odpowiedz