Wpis z mikrobloga

Rozruszajmy się trochę w ten spokojny weekend. Historia jest taka:

1. Mam działkę ROD na rogu ogródków, tuż obok ścieżki którą spacerują ludzie.

2. Ścieżka kończy się nagle bez żadnego znaku

3. Zdezorientowani spacerowicze (czasem po 10 dziennie) pytają mnie o to "czy tą ścieżką gdzieś dojdę?"

4. Żeby oszczędzić sobie ciągłych pytań, kupiłem baner 1x1 metr na którym informuję o przejściu.

Efekt? Ludzie dalej mnie pytają, jeden dzisiaj wprost mi powiedział "wie Pan, znak to znak - a ja to wolę zapytać". Na odpowiedź "no właśnie po to postawiłem ten znak bo wolę żeby mnie nie pytać" się obruszył ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Mam budżetu i miejsca na płocie na jeszcze jeden mniejszy banner.

Roboczo myślałem o "PROSZĘ NIE PYTAĆ" na czerwonym tle.

Ale może coś innego? Liczę na kreatywność internetów

#heheszki #glupiewykopowezabawy #zalesie
613_07 - Rozruszajmy się trochę w ten spokojny weekend. Historia jest taka:

1. Mam d...

źródło: att.UD4M4BO-YDTTW9XnSMmwEs43rGRtZWtOuMRy_Hq4epE

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach