Wpis z mikrobloga

Po obejrzeniu z wami naszej wersji wziąłem się za wersję węgierską i muszę powiedzieć po 1. odcinku, że pod względem wyboru miejsca, prowadzącego, realizacji (ujęcia, muzyka, montaż) Madziarze wypadają dobrze. Uczestnicy, mimo że celebryci, wczuli się w grę od początku.

Mam natomiast złe przeczucia co do zdrajców, ponieważ dwójka z nich wygląda na przestraszoną swoją rolą, nie wróżę im długiego życia w programie. Będę zdecydowanie śledził dalej.


----------------
Odpadłem natomiast po dwóch odcinkach wersji holenderskiej (De Verraders), która zapoczątkowała format. Nie czuć tu żadnych emocji związanych z grą. Wygląda na słabo zrealizowany, w takiej formie, nie obejrzałbym innych edycji.

#thetraitors
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach