Aktywne Wpisy
marta_am +5
Mamy z mężem mały konflikt i zastanawiam się, kto tutaj ma rację.
Oboje mamy różne hobby. On bilard, a ja planszówki i w różne dni chodzimy sobie osobno do klubów. Umówiłam się z dwoma chłopakami z klubu, ze raz w tygodniu dodatkowo będziemy umawiali się u mnie w domu (mam duży dom i ogólnie najlepsze warunki) na dodatkową partyjkę gry. Jest to gra kampanijna, ze scenariuszami, nie da się w to za
Oboje mamy różne hobby. On bilard, a ja planszówki i w różne dni chodzimy sobie osobno do klubów. Umówiłam się z dwoma chłopakami z klubu, ze raz w tygodniu dodatkowo będziemy umawiali się u mnie w domu (mam duży dom i ogólnie najlepsze warunki) na dodatkową partyjkę gry. Jest to gra kampanijna, ze scenariuszami, nie da się w to za
Amigoyamigo +88
Pamiętacie jak pisałem o lasce, która mnie zghostowala za brak auta?
Tl;dr po pół roku się odezwala z przeprosinami i tłumaczeniami, ze tak wyszło i czy chce się spotkać. Ona zaprasza na lody, rower, cokolwiek tylko chce. No ja aż tak glupi nie jestem więc zdawałem sobie sprawę, że pojawił się przystojniejszy typ ode mnie. Może nie było o czym gadać, koleś okazał się totalnym głupkiem, może miał mała faję, a może
Tl;dr po pół roku się odezwala z przeprosinami i tłumaczeniami, ze tak wyszło i czy chce się spotkać. Ona zaprasza na lody, rower, cokolwiek tylko chce. No ja aż tak glupi nie jestem więc zdawałem sobie sprawę, że pojawił się przystojniejszy typ ode mnie. Może nie było o czym gadać, koleś okazał się totalnym głupkiem, może miał mała faję, a może
Jakie emocje przez 20 godzina da mi Dark Soulsów? Dla nowego gracza ewentualnie w---w, że nie może ubić jakiegoś przeciwnika xD
Ale tak zacząłem się zastanawiać jaka gra tak właściwie podobne emocje wywołała we mnie, jaka gra była poruszającą, piękną i mądrą opowieścią?
Do głowy przyszedł mi Plague Tale oraz Hellblade. Zwłaszcza ta druga gierka. Przede wszystkim opowieść nie jest jednowymiarowa. I w pewien sposób przesłanie ma podobne do Clair Obscure.
Od czasu ogrania Hellblade'a Expedition 33 było pierwszym (poza drugim Plague Talem) co dało mi podobne emocje.
I oczywiście, wiele gier miało momenty, KCD2 choćby, ale jeśli miałbym pisać o grach mądrych, czyli takich życiowych, to nie wiem co jeszcze bym mógł wymienić.
Zastanawiam się zatem, czy może ktoś z drogich wykopków zna tytuły, które mógłby śmiało ocenić jako coś więcej niż gry. Tytuły które są emocjonalną chromatyczną b---ą atomową.
#gry
źródło: image
PobierzJeśli chodzi o charyzmę postaci, poziom relacji z nimi i reżyserię historii to dla mnie to jest topka razem z Wiedźminem 3, Mass Effect, BG3, The Lasf of us 1&2. Plague Tale powiedziałbym, że jest odrobinę niżej, ale tylko odrobinę.
@Wink: Szkoda że gameplay w 1 części (w drugą nie grałem) był tak tragiczny i nudny, że po 2 godzinach miałem dość i nigdy nie ukończyłem. Podobnie miał Bioshock: Infinite, gameplay średni, ale wszystko dookoła rewelacja.
@Wink Słuchałeś do tej gry OST z tekstem? Ciary i mokre oczy za każdym razem (uwaga spojlery, nie słuchać i nie oglądać jak ktoś nie grał) https://www.youtube.com/watch?v=AeXdtz05Gqc
Z takich gier poza Plague Tale to w sumie, choć dość daleko- Death Stranding, pierwszy Horizon.
Do mnie trafiła też Yakuza 0. Ogólnie cała seria ma mocne momenty, w zależności od części lepsze lub gorsze
źródło: apps.29145.14427542363794747.182f58ca-3a24-4a65-93bd-cdd320a35776
Pobierz@Krs90: gameplay w 1 części jest wielokrotnie bardziej dynamiczny i angażujący niż w 2.
valiant hearts tez bylo bardzo dobre
@LisyBorsukiKunyJenotyWilkiRysie: W Hellblade 1? To jak tragicznie musi wyglądać w 2? Przecież w jedynce to było dopasowanie wzorków + walka w stylu unik/cios i znowu dopasowywanie wzorków.
@Wink: Pathologic (1 też ale 2 jest dużo bardziej przystępne)