Wpis z mikrobloga

Dzień dobry Wykopie!
Myślę nad nowym #motocykle trochę na dojazdy do pracy, dwa razy do roku traska w koło komina (jakieś Alpy czy inne Dolomity). Wybór padł na R1300GSA, ponieważ nie trzeba go co chwilę tankować. Oczywiście dojdą jeszcze kufry.
Co myślicie o takim rozwiązaniu na miejską dżunglę?
fotograf_warszawiak - Dzień dobry Wykopie!
Myślę nad nowym #motocykle trochę na dojaz...

źródło: publicq

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@amath: duży Tiger jest kuszący, ale kolega miał takiego 1200 i jak byliśmy na Rajdzie Bieszczadzkim to mu brakowało dwóch biegów, a motocykl był roczny. Inny triumph miał drugi dom w serwisie, a na koniec drugi silnik. To nie jest dobra opinia. KTMa się obawiam, że może być trochę zbyt narowisty, w dodatku w 1290SAS mniejszy bak i asymetryczne kufry.
  • Odpowiedz
@fotograf_warszawiak: oj tam, dajesz mu mapę Rain i masz dziadkowe 100 koni, na gumę z gazu już nie idzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tak, znam te historie o trampkach, ale wiesz też prawda jest taka, że o większości marek można to powiedzieć, mój kumpel miał 1250gs i w zasadzie sytuacja gdzie tam nie było check engine, to było święto XD

rzuciłem trampka bo mają na prawdę
  • Odpowiedz
@daczka92:
"czyli to prawda ze wszyscy skonczymy na GSach..."

bo seria GS to dobre moto jest. Przede wszystkim BMW ma opinie niezawodnych, a silniki w układzie boxer są idealne - mocy nie brakuje, ale jest rozwijana płynniej jak R czy V. W dodatku bardzo cicho - bo fajnie się słucha wycia szlifierki czy bulgotu V2, tak do 50km.

Zawsze byłem fanem F800-ki GS i jej uniwersalności.
  • Odpowiedz
trochę się boję takiego dzika jak 1390SAS ;) Chyba już prędzej poszedłbym w S1000XR.


@fotograf_warszawiak: Myślałem, że trollujesz pytaniem o pomysł kupna krowy z cyckami na boki do jazdy po mieście. Ja mam s1000xr i to jest pojazd, który do miasta nie nadaje się prawie zupełnie. Silnik się krztusi na 1 biegu, czyli na biegu, którym robisz do około 60-70km/h.
  • Odpowiedz