Wpis z mikrobloga

@LamajHarma: Czasami mam wrażenie, że cała ta jego taktyka jest nastawiona na osłabienie Ukrainy. Te rzekome rozmowy pokojowe dają pretekst do tymczasowego wstrzymania wsparcia – bo skoro "rozmawiamy o pokoju", to po co dozbrajać Ukrainę? Z jednej strony wygląda to jak gest dobrej woli, a z drugiej – to rosja realnie zyskuje na czasie.

W praktyce jedyny efekt jest taki, że rosjanie zyskują przewagę. Może właśnie o to chodzi Trumpowi
  • Odpowiedz
@LamajHarma: patrząc na to co on odpierdziela i jak traktuje europe, powinnismy z miejsca (my europejczycy) zaprzestac u nich zakupów sprzętu. Po co mamy to robic, potem i tak bedzie nas szantazował tym ze nie wyśle rakiet albo cześci zamiennych w razie konfliktu. A w ogole to my wojne zaczniemy bo nasz sprzęt za blisko kaliningradu bedzie stał.
  • Odpowiedz
@_mnemonick_

W praktyce jedyny efekt jest taki, że rosjanie zyskują przewagę. Może właśnie o to chodzi Trumpowi – żeby osłabić Ukrainę na tyle, by w końcu musiała zgodzić się na wszystkie rosyjskie warunki. Trudno znaleźć inne racjonalne wytłumaczenie takiego podejścia


idac dalej Twoim tokiem rozumowania można sie obawiać że ten rząd us chce wyciągnięcia europy do większej wojny żeby zresetować system w taki sposób, by na koniec nie wyszło że us przegrało z chinami...
  • Odpowiedz
Finlandię poinformował, a Polskę już nie? Przecież Trump tak nas kochał i szanował, we are great nation, big nation, very good people. Jak to zinterpretować?


@mietus-grzebidupa: Oczywiście, że tak. Trump generalnie zawsze bardzo szanował Polaków szczególnie każąc naszym rodakom zrywać azbest przy swojej budowie bez żadnych środków ochronnych.
  • Odpowiedz