Wpis z mikrobloga

Gdy moi rówieśnicy kończyli 18 lat, to też nikt mnie nie zaprosił, mimo, że byłem prawie najmłodszy z klasy. Nie dziwię się, bo z nikim nie znałem się bliżej, a inni zapraszali się między sobą. Cope. I tak bym nie poszedł. Ale i tak przykro gdy się to uświadomi. Ja spędziłem 18 urodziny ze swoją rodziną najbliższą i kilkoma innymi osobami z rodziny, bo nie miałem żadnego rówieśnika do zaproszenia. I nawet tego nie chciałem i prosiłem mamę, żeby nie zapraszała. Suifuel to był
#przegryw
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@Outism0 byłem zaproszony na kilka ale wszystko olalem. Jeszcze jak byłem na studiach to czasem żałowałem, próbowałem wychodzic do ludzi... ale po prostu nie lubię takich aktywności, dorosłem zeby to przyznać dopiero mając 27-28 lat, zaluje ze nie wcześniej ale czasu już nie cofnę ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 42
@gielaa: To dobrze w takim skromnym towarzystwie. Mnie dobijało mimo wszystko, że te kilka osób przyszło. A mama i tak chciała taką duża zrobić i sale w restauracji wynająć i jeszcze więcej rodziny zaprosić, ale ją namówiłem, że nie chcę i że beznadziejnie się czuję z samego faktu jak wygląda moje życie
  • Odpowiedz
  • 7
@mr-dawid: Intensywny opis. Sam nie wiem, piszę tu głównie emocjonalne rzeczy i rzadko shitpostuje i nie udzielam się na inne tematy niż swoje myśli i życie. Wstawiam czasami muzykę i zdjęcia ze spaceru
  • Odpowiedz
@Outism0 U mnie to była zima. Siedziałem całkowicie zdołowany i zamknięty sam w ciemnym pokoju i nie chciałem wyjść, dopiero po dłuższym już czasie już trochę zostałem zmuszony naleganiem przyjść i poczęstować się tortem przez te 15min i wrócić. Też tylko rodzina najbliższa z domowników, żadnego świętowania nie bylo. No chyba jedno z najbardziej dołujących przeżyć wchodząc w dorosłość
  • Odpowiedz
@Outism0: na 18 dostałem od rodziców zegarek i tyle, żadnej imprezy itp, tak jak w inne urodziny tylko prezent trochę lepszy. Nie chciałem niczego specjalnego, nie dostałem i miałem totalnie wywalone. Tylko że dość wcześnie zrozumiałem że mi to właściwie odpowiada
  • Odpowiedz
  • 9
@kosiarz_: Emocel experience. Ja siedziałem głównie przystole i nic nie mówiłem i tylko się uśmiechałem, a jak poszedłem już spać po przyjęciu to był mentalny dół straszny. Unikam od tamtej pory w miarę możliwości spotkań rodzinnych
  • Odpowiedz
@Outism0: ( ͡ ͜ʖ ͡) ja tego nie łapie, piszecie że nie lubicie ludzi, potem płaczecie że nie macie kumpli, następnie że "imprezy" spędzacie z mamą ¯\(ツ)/¯ więc co za problem zgadać się w kilku i wywalić wspólnie po kilka "browców" - w dzisiejszych czasach nie trzeba się nawet ruszać z domu, wystarczy mikrofon ¯\(ツ)/¯ a odważniejszym kamerka ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 13
@mike100: Raczej doświadczenia wpływające na aktualne życie społeczne i psychikę. Nie lubię kontaktów z ludźmi prawdopodobnie przez głównie złe doświadczenia z przeszłości i wiem jak w nich wypadam i nie zrobię nic juz z tym. Mi aktualnie wystarcza kontakt z ludźmi w internecie, ale nie wykluczam też chęci poznania się z kimś irl, z kimś podobnym do mnie, ale musiałbym tą osobę dobrze poznać, by się nie zrazić. Też dosyć
  • Odpowiedz
@Outism0 ja to pamiętam jak moja siostra miała 18 to miała jakiś znajomych w salonie poszedłem się driknac z nimi na jakieś 5-10 min i wróciłem do swojego pokoju ciupac w mass effect 2. Swojej nie pamiętam raczej nic nie robiłem. Ale ja już wtedy byłem świadomy że nie lubię imprez.
  • Odpowiedz
sił, mimo, że byłem prawie najmłodszy z klasy. Nie dziwię się, bo z nikim nie znałem się bliżej, a inni zapraszali się między sobą. Cope. I tak bym nie poszedł. Ale i tak przykro gdy się to uświadomi. Ja spędziłem 18 urodziny ze swoją rodziną najbliższą i kilkoma innymi osobami z rodziny, bo nie miałem żadnego rówieśn


@Outism0: ogolnie tez Ci "najlepsi" znajomi ze szkoly nie zapraszali mnie na urodziny,
  • Odpowiedz
mama i tak chciała taką duża zrobić i sale w restauracji wynająć


@Outism0: to miłe, że chciała. Ja zawsze z dziadkami w domu torta jem i osiemnaste urodziny też tak spędziłem.
  • Odpowiedz