Wpis z mikrobloga

Wczoraj wieczorem jak wychodziłem z psem to sąsiad wychodził żeby sobie posiedzieć w samochodzie. Wychodziłem teraz znowu i on dalej tam siedzi. Co on musi mieć w domu, że woli w nocy siedzieć w zimnym samochodzie ( ͡° ʖ̯ ͡°) #przegryw
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@o__0: ja mam fajny samochód (w sensie lubie go i jest zadbany ) i lubię sobie też w nim posiedzieć , wypić p--o i obejrzeć mecz . Wysiadać się nie chce , jeszcze jest masaż fotela
  • Odpowiedz
@o__0: niestety ale prawdopodobnie jest alkoholikiem. Znam temat z doświadczenia, osoba z dalszej rodziny tak robiła no i wyszło szydło z worka po czasie. Potem z rozmów z innymi dowiedziałam się, że alkoholicy tak właśnie się kryją, w ogóle są bardzo pomysłowi w tym, jak ukryć picie przed rodziną.
  • Odpowiedz
niestety ale prawdopodobnie jest alkoholikiem. Znam temat z doświadczenia, osoba z dalszej rodziny tak robiła no i wyszło szydło z worka po czasie. Potem z rozmów z innymi dowiedziałam się, że alkoholicy tak właśnie się kryją, w ogóle są bardzo pomysłowi w tym, jak ukryć picie przed rodziną.


@Lisia: ej, nie rozpędzajmy się - ja alkoholikiem nie jestem (nie piję), mieszkam sam więc nie mam się przed kim kryć a
  • Odpowiedz
sąsiad wychodził żeby sobie posiedzieć w samochodzie


@o__0: To scenariusz, który powtarza się zbyt często. Mężczyzna „robi sobie przerwę” – wychodzi z domu, by odpocząć, zresetować się po pracy. W tym czasie jego partnerka zostaje sama z całą domową logistyką: przygotowaniem posiłków, sprzątaniem, opieką nad dziećmi, wieczorną krzątaniną. Niedługo pewnie się rozwiodą.
  • Odpowiedz
@o__0: w blokach mieszkacie? U nas na wsi jak chłop z kobitą nie chce w domu siedzieć to przynajmniej ma szopę, warsztat albo garaż i tam sobie coś dłubie.
  • Odpowiedz