Wpis z mikrobloga

Zrobiłem swój ranking wszystkich piosenek eurowizyjnych z opisami. Słuchałem same wersje studyjne więc nie biorę pod uwagę występów na żywo. Przesłuchałem piosenki wiele razy bo wiadomo ,że niektóre piosenki robią dobre wrażenie dopiero po 4 czy nawet 8 przesłuchaniu. Na co dzień słucham muzyki R'n'B i Soul z lat 70-90 dziesiątych oraz Rap.

Ranking podzieliłem na 5 kategorii : 1. Rewelacyjne piosenki 2. Bardzo dobre piosenki 3. Solidne piosenki: 4: Przeciętne piosenki 5. Słabe piosenki 6. Najgorsze piosenki

Rewelacyjne piosenki:

1. Grecja - folkowa ballada. Niezwykle oryginalna. Od pierwszej sekundy słychać ,że to grecka piosenka. Niesamowity jest ten efektowny folkowy dźwięk pojawiający się tuż przez pierwszym refrenem. W utworze słychać sporo przestrzeni. Bogata warstwa muzyczna w której sporo się dzieje. Jest to też zaśpiewane w ciekawy i emocjonalny sposób. Wokalistka świetnie czuje tą piosenkę. Fantastyczny utwór.

2. Malta - podobają mi się te orientalne dźwięki , które pojawiają się co kilka sekund w zwrotkach oraz wyrazisty, niesamowicie efektowny i wpadający w ucho bit w refrenie. Sporo jest w tej piosence ciekawie brzmiących smaczków muzycznych. Niby Malta wystawiła tego samego typu piosenkę co rok temu ,ale tamta miała mdły ,nieciekawy bit i ogólnie była nijaka.

3. Albania - bardzo ciekawe połączenie elektronicznej muzyki z folkiem. Wiem ,że jest sporo osób ,które twierdzą ,że ta melorecytacja w drugim refrenie nie brzmi dobrze ,ale ja się z tym nie zgadzam bo ten zabieg powoduje ,że utwór jest jeszcze ciekawszy, bardziej zaskakujący i dzięki temu nie jest monotonny. Po za tym podczas tej melorecytacji mamy dobrze brzmiący, efektowny bit. Ta melodia bez śpiewu kończąca każdy z dwóch refrenów kojarzy się z piosenkami z filmów o Bondzie i świetnie nadaje dramaturgii do tego utworu.

4. Francja - klasyczna francuska ballada , która wzrusza. W samej oprawie muzycznej czuć sporo dramatu , napięcia, jakby też bólu. Cieszy obecność fortepianu, który też świetnie nadaje charakter piosence. Wokalistka ma piękną barwę głosu. Ogólnie świetnie operuje głosem w tej piosence i słychać ,że ona śpiewa z emocjami. To wszystko brzmi niesamowicie autentycznie, .Moim zdaniem to jest jedyna piosenka , która w głosowaniu jury może pokonać austriacką piosenkę. Utwór zyskuje z każdym kolejnym przesłuchaniem.

5. Hiszpania - takie trochę połączenie klubowej muzyki z latino i popem. Bardzo chwytliwy utwór od pierwszego przesłuchania. Mam tylko jeden zarzut. Po revampie w refrenie pojawiło się takie jakby lekkie syczenie kiedy wyśpiewywana jest w każdym słowie literka s. To taki trochę mały sybilant , który powinien zostać usunięty podczas robienia revampu.. Odrobinę to przeszkadza, ale wciąż jest to świetny, taneczny utwór porywający do tańca. Na sam koniec trwania mostka mamy pokaz sporych umiejętności wokalnych piosenkarki co robi wrażenie.

Bardzo dobre piosenki:

6. Izrael - zwrotki brzmią francusko i są taką wzruszającą kołysanką. Piosenka rozwija się w bardzo dobrym tempie. W mostku mamy podniesione napięcie do bardzo wysokiego poziomu i kończy się to emocjonalnym , wyrazistym i potężnym punktem kulminacyjnym w trzecim refrenie . Wokalistka podobnie jak reprezentantka Francji ma ładną i przyjemną dla ucha barwę głosu. Fajnym małym smaczkiem są pojawiające się dosłownie na 2 sekundy przez zwrotkami skrzypce, które świetnie brzmią.

7. Słowenia - mocno niedoceniana piosenka. Nie rozumiem dlaczego ten utwór w aplikacji eurowizyjnej zajmuje dopiero 35 miejsce. Ta muzyka i wokal to prawdziwy balsam dla uszu. Cała masa przyjemnych dźwięków , które uspokajają. Niby prosta ballada bo ma bardzo prostą melodie w refrenie. Więc niby powinno się to szybko znudzić ,ale tak się nie dzieje bo jednak każdy z trzech refrenów jest zaśpiewany w inny sposób i w każdym z nich następują pewne zmiany w warstwie muzycznej. W piosence jest sporo przestrzeni dźwiękowej.

8. Szwajcaria - podobnie jak piosenka ze Słowenii czyli masa przyjemnych dla ucha dźwięków. Nie robi jednak zbyt dobrego pierwszego wrażenia. Trzeba ten utwór posłuchać jakieś 4-5 razy ,żeby go docenić bo przy pierwszym odsłuchaniu refren może się wydawać za mdły. Mostek dosyć zaskakujący bo ma dużo szybsze tempo niż reszta utworu i wprowadza lekką dramaturgie oraz napięcie. Niezwykle jakościowa piosenka.

9. Polska - Sporo się w tej piosence dzieje więc jest dość ciekawie. Warstwa muzyczna jest bardzo bogata. Mimo ,że piosenka jest głośna a Justyna agresywnie i głośno śpiewa to jednak jej wokal brzmi na tyle przyjemnie ,że wcale tutaj nic nie drażni ani nie kłuje w ucho co jest rzadko spotykanie w tego typu utworach. Mostek jest magiczny i dość słowiański, Całość utworu to trochę mieszanka kulturowa bo słychać tutaj nie tylko muzykę słowiańską ,ale również momentami muzykę bałkańską , arabską , grecką i nawet trochę jakby hinduską z Bollywood. Podoba mi się ten bit w refrenie, Wydaje mi się ,że instrumental w drugim refrenie jest trochę za długi.. Niestety wyraźnym minusem tej piosenki są zwrotki , które są płaskie .. W tej piosence czeka się na refreny oraz mostek, które są bardzo dobre, ale zwrotki nie budzą większej ciekawości.. Mało się w nich dzieje. Dobrze ,że zwrotki trwają krótko. Zdecydowanie przydałby się tej piosence jeszcze jeden revamp ,ale tym razem tylko zwrotek co dodatkowo ulepszyłoby tą piosenkę ,ale i tak piosenka wciąż jest dość dobra.

Solidne piosenki:

10. Dania - refren ma brzmienie typowe dla szwedzkich piosenek popowych. To radiowa piosenka z dobrym wokalem. Kojarzy mi się mocno z jakimś hitem sprzed 12-15 lat więc nie jest ani trochę oryginalna. Świetny punkt kulminacyjny na koniec utworu. Piosenka może jest trochę generyczna ,ale mimo to daję ją tak wysoko bo po prostu przyjemnie mi się tego słucha.

11. Niemcy - klubowa piosenka ,ale dość oryginalna. Powiewa tutaj taka muzyczna świeżość. Niby jest trochę płaska i nie ma zbyt wyraźnego punktu kulminacyjnego ,ale jakoś to tutaj nie przeszkadza. Idealna piosenka do puszczenia sobie jej w nocy podczas jazdy autem.

12. Czechy - głęboki, ciekawy wokal , który robi sporą robotę w tej piosence. Końcówka utworu , gdzie pojawia się ten taki jakby popowo-operowy śpiew jest piorunująca. Ta końcówka przypomina stylem ten moment piosenki Nemo czyli The code , gdzie Nemo śpiewał już typowo operowym głosem. Jedyna rzecz ,która słabo brzmi w tym utworze i zupełnie do niego nie pasuje to ten muzyczny moment na dancebreak. Zupełnie mi się ten moment nie podoba bo nawet oprawa muzyczna w tym dancebreaku jest słabiutka. To zdecydowanie najsłabszy moment w tej piosence. Powoduje on nagłe rozproszenie podczas słuchania piosenki i wprowadza muzyczny kicz do utworu.

13. Cypr -piosenka radiowa. Trochę podobna piosenka do tej z Belgii. Połączenie muzyki popowej z klubową. Bardzo dobrze brzmiący wokal i sporo efektownych smaczków w warstwie muzycznej. Mamy też nietypowo zaśpiewane zwrotki i ciekawe jak to będzie brzmieć na żywo.

14. Włochy - mocno przypomina muzykę włoską z końcówki lat 80-dziesiątych. Taki nostalgiczny utwór. Bardzo podobają mi się te momenty kiedy pojawia się gitara w tle i szkoda ,że nie ma jej trochę więcej w tym utworze.

15. Łotwa - bardzo oryginalny, folkowy utwór. Refren przenosi w inny wymiar . Podobnie jak mostek. Problemem tego utworu jest ciągle powtarzająca się jedna fraza w zwrotkach i w dodatku pojawiająca się nagle w trzecim refrenie. To powoduje ,ze utwór jest momentami zbyt monotonny. Ogólnie piosenka robi sporo lepsze wrażenie jak się ogląda teledysk lub występ i wtedy oceniłbym tą propozycję dużo wyżej . Sama piosenka aż tak ogromnego wrażenia nie robi.

16. Holandia - dobry , głęboki i przyjemny wokal. Zwrotki świetnie się rozwijają. Dość emocjonalna i ładna końcówka , ale sam refren jest zbyt prosty , taki średni i mocno oklepany, generyczny. Jedyny plus ,że bardzo łatwo go zapamiętać. Słyszałem już setki podobnych refrenów. Po prostu refren zaniża poziom tego utworu.

Przeciętne piosenki:

17. Portugalia - Podobnie jak rok temu wystawili piosenkę , która zyskuje dopiero po kilku przesłuchaniach. Po raz kolejny jest to coś ambitnego, oryginalnego i świeżego ,ale niestety momentami trochę nudnego. Brakuje w tej piosence czegoś bardziej specyficznego , charakterystycznego. Nie znajdzie się tutaj niczego spektakularnego. To takie spokojne , luzujące granie z przyjemnymi wokalami.

18. Belgia - kolejna klubowa piosenka ,ale tym razem śpiewana wysokim głosem w refrenie co jest w piosenkach klubowych dość rzadko spotykane bo w tym gatunku muzycznym wokal jest raczej tylko dodatkiem. Utwór szybko wpada w ucho. Mam jednak zastrzeżenia co do maniery śpiewania wokalisty w refrenach gdzie jest taki króciutki moment , gdzie on bardziej krzyczy niż śpiewa i powoduje to lekki dyskomfort podczas słuchania. Bit pojawiający się na koniec obu refrenów daje fajne wibracje.

19. Luksemburg - dosłownie wszystko w tej piosence jest wpadające w ucho, takie dość rytmiczne. .Ma infantylne brzmienie i jednak jest to też typowo eurowizyjna, generyczna piosenka.

20. Szwecja - chyba najłatwiejsza do zanucenia piosenka w tym roku na Eurowizji. To jest dość chwytliwe, bardzo łatwe do zapamiętania.. Nie jestem jednak fanem tego typu piosenek bo mi się ten utwór kojarzy trochę z muzyką kabaretową a tego typu muzyki nie lubię. Trochę się do niego przekonałem bo z początku miałem go gdzieś na pozycjach 27-31. Spory plus za to ,że mamy tutaj w niektórych momentach grę ina instrumencie.

21. Serbia - przed revampem utwór stawiał na taki fajny, bałkański klimat w ramach ballady a po revampie sporo z tego klimatu stracił. . Po revampie piosenka stała się w trzecim refrenie zbyt przekrzyczana. Ogólnie utwór jest po revampie niepotrzebnie głośniejszy co zniszczyło wcześniejszy fajny klimat i obniżyło jakość tej piosenki

22. Azerbejdżan - robi dobre pierwsze wrażenie ,ale potem z każdym przesłuchem traci. Zbyt powtarzalne i monotonne refreny oraz zwrotki oraz brak punktu kulminacyjnego. Kojarzy mi się z piosenkami Daft Puink więc nie ma tutaj żadnej oryginalności. Plus za to ,że w obu refrenach na sam koniec pojawia się folkowe, typowo azerskie granie, ale one brzmi dość generycznie

23. San Marino - sama konstrukcja piosenki bardzo podobna do piosenki z Azerbejdżanu bo .mamy tutaj też dwie zwrotki, dwa refreny bez mostka, przedrefreny oraz końcówkę refrenu z samą melodią bez śpiewu. Również podobnie jak Azerbejdżan czyli powtarzalne zwrotki , refreny i brak punktu kulminacyjnego.

Słabe piosenki:

24. Norwegia - Taki zupełnie generyczny ,przeciętny pop nie mający jakiegokolwiek charakteru.. Typowa eurowizyjna piosenka. W mostku pojawia się nagle muzyka i śpiew jak z ballady co jest akurat odrobinę ciekawe. Bit w refrenie mało interesujący i niezbyt wyrazisty. Pod koniec piosenki dochodzą skrzypce, ale one jakoś też tak średnio brzmią i nie powodują ,że piosenka nabiera większego kolorytu. Ogólnie odczuwam znużenie jak tego słucham a z każdym kolejnym przesłuchem piosenka traciła i zaczęła mnie irytować.

25. Ukraina - jedyny duży plus tej piosenki to ten kobiecy śpiew pojawiający się przez pierwszą zwrotką i po refrenach bo brzmi on magicznie. Potem nic ciekawego się nie dzie. Wydaje mi się ,że utwór miał być w stylu piosenek The Beatles ,ale coś tutaj kompletnie nie wyszło bo jest po prostu nudno. Nie dam niżej tylko dlatego ,że to ostatnia piosenka w tym rankingu , która nie irytuje, nie drażni ucha lub też nie zawiera w sobie jakiś nieprzyjemnych dla ucha dźwięków..

26. Gruzja - niby dość oryginalna piosenka ,ale ma refren z którego ciężko coś zapamiętać i to nawet po 6 przesłuchaniach. Sprawia wrażenie takiego bez ładu i składu. Po prostu niesamowicie męczy słuchanie go. W dodatku ten refren jest dość długi i ma się ochotę go ominąć i przejść do zwrotek ,które akurat są całkiem ciekawe bo są artystyczne i z oryginalnym brzmieniem. Kolejny problem to niezbyt dobrze brzmiący w refrenie wokal bo jest on jakiś taki szorstki i w dwóch czy w trzech momentach delikatnie kłuje w uszy. Niestety ta piosenka ma jeden z najgorszych refrenów w tym roku.

27. Wielka Brytania - dałbym tą piosenkę jakieś 6 pozycji wyżej , gdyby nie to ,że ten utwór jest trochę przekrzyczany i to wokalami ,które w niektórych momentach delikatnie drażnią. Podejrzewam ,że jakbym tą piosenkę przesłuchał gdzieś 5 razy pod rząd to zaczęłaby mnie boleć głowa. Zwrotki fajnie nabierają tempa i są rytmiczne. Refren dość generyczny ,ale wpada w ucho.

28. Finlandia - ciekawy zabieg z wprowadzeniem tych klasycznie brzmiących chórków śpiewających po niemiecku tytuł piosenki w tle , biorąc pod uwagę, że to zwykła popowa piosenka .Więc takie klasyczne chórki w teorii nie powinny pasować do tego utworu a tymczasem świetnie współgrają z refrenem. Samą piosenkę dałbym gdzieś na 14 miejsce , gdyby nie sama końcówka w której pojawia się jakiś dziwny i nieprzyjemny do słuchania efekt nałożony na wokal. W ogóle piosenka po drugim refrenie staje się zbyt hałaśliwa i zaczyna mnie w tym momencie drażnić. Punkt kulminacyjny już w ogóle jest nieprzyjemny do słuchania. Tylko zwrotek i dwóch pierwszych refrenów słucha mi się dobrze.

29. Litwa - nie wiem jak to ocenić. Wydaje mi się ,że piosenka obiektywnie jest dość dobra , ale ja tego gatunku muzyki nie lubię. Jest to dość oryginalne i mocne granie ze świetnym wokalem. Jednak tego typu piosenki trzeba po prostu lubić a mnie ta piosenka zwyczajnie męczy.

30. Australia - generyczne joke-entry . Jedyny plus ,że ma ciekawy klimat ,ale brakuje tutaj czegoś zaskakującego i chwytliwego.

31. Irlandia - piosenkę dałbym gdzieś na 12-14 miejsce , bo sama linia melodyczna jest całkiem dobra. ale kompletnie nie jestem w stanie słuchać tego częstego i prostego łubudubu w bicie od którego zaczyna mnie boleć głowa w trakcie słuchania. Wokalistka ma ciekawą barwę głosu idealnie pasującą do tej piosenki.

32. Estonia - kabaretowo-popowa piosenka bez jakiegokolwiek polotu ze słabym wokalem. Warstwa muzyczna dość uboga. Generalnie irytuje mnie ta piosenka.

Najgorsze piosenki:

33. Islandia - kompletnie sztuczne , wręcz plastikowe brzmienie .Poza tym dawno nie słyszałem piosenki w wersji studyjnej , gdzie wokale brzmiałyby aż tak słabo jak tutaj. Na żywo będzie zapewne jeszcze gorzej. Sam utwór o niezwykle niskiej jakości . Wszystko to brzmi zupełnie amatorsko. Jedyna rzecz, która w jakikolwiek sposób ratuje ten utwór to te instrumentalne wstawki o takim lekkim folkowym zabarwieniu. Cała reszta utworu niestety bardzo słabiutka .

34. Chorwacja - w tej piosence można naliczyć gdzieś 5-7 różnych melodii. To po prostu brzmi jakby było stworzone z kilku różnych piosenek. Brak płynnych, dynamicznych przejść. Piosenka starająca się być na siłę oryginalna i wyróżniająca się a w rzeczywistości wywołuję irytację. Refren jest fatalny, zbyt agresywny i nieprzyjemny dla ucha,. Niektóre efekty nałożone na wokal również brzmią okropnie.

35. Armenia - Również nieprzyjemnie się tego słucha i boli od tego głowa. Nie wiadomo czym ta piosenka miała być. Zwrotki prowadzą w inną stronę , refren w inną a w mostku nagle pojawia się ormiańska muzyka folkowa ,która już totalnie nie pasuje do tego utworu chociaż ona jako jedyna dobrze brzmi w tym utworze. Taki jeden wielki chaos z którego nic nie wynika.

36. Austria - Sama piosenka mi się bardzo podoba i dałbym ją na 2 miejsce w tym rankingu ,ale niestety jestem osobą z wrażliwym słuchem i nie jestem w stanie słuchać głośniej piosenki z tak wysokim operowym głosem. On śpiewa genialnie , fantastycznie , ale to wina mojego słuchu, który źle reaguje na jego wysoki operowy śpiew. Uważam ,że to fantastyczny utwór.. Świetne połączenie muzyki operowej z popem i muzyką elektroniczną. To co się dzieje w punkcie kulminacyjnym tej piosenki jest niesamowite i bardzo zaskakuje słuchacza bo nikt raczej nie spodziewa się tam bitu z elektronicznej muzyki a w dodatku przy tym pojawiają się w tle monumentalne chórki, które dodają dramaturgii tej piosence.

37. Czarnogóra - dałbym tą piosenkę gdzieś na 23-24 miejsce ,ale revamp utworu został źle zrobiony pod kątem miksu. Piosenka brzmi jakby ktoś nagrał ją smartfonem w studiu nagraniowym a potem wstawił ją a Youtube jako oficjalną piosenkę. Przez fatalny poziom jakości zmiksowania utworu nie da się go słuchać, Ogólnie to jest typowa, bałkańska ballada z mocnym wokalem. W wersji oryginalnej całkiem przyjemnie mi się tego słuchało chociaż piosenka nie porywała ani trochę.

#eurowizja #muzyka
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przesłuchałem z nudów bardzo pobieżnie wszystkie zespoły i liczę, że Portugalia wygra. Jego głos daje Radiohead vibe. Włochy też spoko, Ukraina też nawet, nawet. Reszta to eurowizyjna kupa. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No dobra, jeszcze Australia calkiem spoko - ma cos z indie rocka.
  • Odpowiedz
Zrobiłem swój ranking wszystkich piosenek eurowizyjnych z opisami. Słuchałem same wersje studyjne więc nie biorę pod uwagę występów na żywo.


@Edenes: Dlaczego to sobie robisz? Zmarnowałes tyle tlenu i energi na coś takiego? Dlaczego? Czy to ma coś wspólnego z brakiem miłości rodzicielskiej czy może niestosowne zachowanie Twojego proboszcza względem Twojego zwieracza. Błagam przestań i usuń konto.
  • Odpowiedz
Słuchałem same wersje studyjne więc nie biorę pod uwagę występów na żywo.


@Edenes Szanuję za przyłożenie się. Ale trochę się zdziwiłem podejściem, bo studyjna wersja często kompletnie nie odzwierciedla wokalu. Mając dobrą piosenkę, ale położoną wokalem, piosenka wychodzi słabo i jest słabe miejsce. Więc nawet gdyby widzowie mieli 100% ten sam gust, i tak byłyby mocne zmiany w rankingu.
  • Odpowiedz
Eurowizja, to dla mnie takie nakręcanie hype'u na coś, co jest raczej słabe i próba promowania nikomu nieznanych "artystów".
Niemniej jednak lubię zobaczyć smaczki, bo raz na kilka edycji trafia się ktoś, kto się po prostu w jakiś sposób wyróżnia. Czasem staje się popularny przez jakiś czas po eurowizji, a czasem zupełnie znika.

Generalnie dla mnie najlepszym przykładem jak wygrać tam (nie jako zespół, tylko jako charyzmatyczna postać jest gościu z saksofonem). Chociaż przyznaję,
OdwiedzamWykopCodzien - Eurowizja, to dla mnie takie nakręcanie hype'u na coś, co jes...
  • Odpowiedz