Wpis z mikrobloga

@mastaprzemo: A niech straszą. Jak wybuchnie to wybuchnie i nie za bardzo mamy na to jakikolwiek wpływ. Z resztą mela na kurczaka za tą całą sytuację z poborem jak go też to miało dotyczyć. Teraz wiedząc, że sam będzie bezpieczny i nie będzie musiał brać udziału w niczym sobie straszy i w razie czego będzie jednym z tych, który znowu otworzy mordę o przymusowym poborze jak o czymś wspaniałym doskonale
  • Odpowiedz
  • 1
@Grzesiok: wolski zbyt dużo jeździ na różne wystawy militariów, rozmawia zawodowo z producentami sprzętu, a ci z wiadomych powodów uderzają w bębenek jako typowi lobbyści. Nasłuchał się to teraz zaczyna mu się udzielać w wypowiedziach.
  • Odpowiedz
@Arhus: jakie straszenie xD Orban i Erdogan wiedzieli już od 2014 że idzie czas wojny, Od 2022 już wiadomo na milion procent, że będzie wojna. Tylko w Polsce ludzie się łudzą, że rozejdzie się po kościach, bo nikt nie chce ginąć za polityków xDDDDD

No bo jak zasłonie oczy, to potwór po mnie nie przyjdzie. Zobaczysz co się będzie działo po wyborach prezydenckich. Obowiązkowe ćwiczenia wojskowe powinny się odbywać już
  • Odpowiedz
  • 0
@kjungst
Jak na razie Rosja nie była nawet w stanie pomóc Armenii w konflikcie o Górski Karabach, mimo że jako członek ODKB była zobowiązana do wsparcia. Co więcej, wojna na Ukrainie ani się nie zakończyła, ani nawet nie zbliża się do końca. Sama wierchuszka Rosji przyznaje, że finansowo są w stanie prowadzić wojnę do 2027 roku. Wielu geopolityków twierdzi jednak, że poważne perturbacje rosyjskiej gospodarki i niepokoje społeczne rozpoczną się już
  • Odpowiedz
@mastaprzemo: Rosja nigdy nie chciała pomagać Armenii. Konflikt Armenii i Azerbejżanu polegał na tym, że Stalin celowo dał Azerom terytorium Ormian, aby Ci musieli się słuchać Stalina. A gdyby Rosji tam zabrakło, to miało dojść do konfliktu.No i ruskich zabrkało, a tym razem azerowie mieli wsparcie Turcji i ruskie to sobie mogli co najwyżej popatrzeć, bo zgodnie z prawem (granicami, które ustanowił Stalin), to azerbejdżan tylko zwalczał separatystów na swoim
  • Odpowiedz