Wpis z mikrobloga

Moja teoria, co się wydarzyło:

1. Typ czai się na ministra na zewnątrz, ale ten nie wychodzi.
2. Antagonista postanawia dokonać zamachu w budynku.
3. Woźna i ochroniarze zauważają typa z siekierą.
4. Antagonista nie zostaje wpuszczony do budynku.
5. Szamotanina może chwilę trwać (nie ma nagrania z momentu ataku).
6. Ochroniarze zabezpieczają budynek, a cel bezpiecznie ewakuowany.
7. Nie ma już sensu biec do środka i lepiej udawać czubka, by nie iść siedzieć.

Niech ktoś z UW niech napisze, czy tam woźna stoi na zewnątrz i wpuszcza studentów?

Bodnar jest szczególnie atakowany przez niektóre media i nie należy wykluczać, że celem był zamach.

Dlatego siekera, bo w PL nie ma łatwego dostępu do broni, jeśli nie znasz nikogo, kto ci załatwi klamkę.

Tylko jeśli siekierę miał w plecaku, to dlaczego ją wyciągnął przed wejściem do budynku, a nie wewnątrz?

#uw #uniwersytetwarszawski #policja #kryminalne #warszawa #zabojstwo #morderstwo
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SendMeAnAngel: raczej hipoteza ;) Z punktu widzenia kampanii wyborczej ma sens. Zauważ, że kilka dni wcześniej "ktoś" rzucił petardę na wiecu Tuska. Gdyby doszło do tego co sugerujesz zaraz wyciągnęliby mu, którą partię polajkował na instagramie.
  • Odpowiedz
@SendMeAnAngel jemu odwaliło ale faktycznie polityka miała na to duży wpływ, w ten sposób ukazał swoje poglądy i żeby każdy o nich wiedział chyba chciał pokazać, zrobił to z nienawiści politycznej
  • Odpowiedz