Aktywne Wpisy

Maly_Jasio +21
#p-------y
Wytłumaczcie mi. Paczka fajek kosztuje 20zl. Jak ktoś spala codziennie paczkę to miesięcznie wydaje na to 600zl. I często są to osoby zarabiające minimalną. Jak oni potrafią materialnie egzystować jeśli koszty jedzenia znacznie wzrosły w ostatnich latach? Te 600zl to często 1/5 ich pensji ¯\(ツ)/¯
Wytłumaczcie mi. Paczka fajek kosztuje 20zl. Jak ktoś spala codziennie paczkę to miesięcznie wydaje na to 600zl. I często są to osoby zarabiające minimalną. Jak oni potrafią materialnie egzystować jeśli koszty jedzenia znacznie wzrosły w ostatnich latach? Te 600zl to często 1/5 ich pensji ¯\(ツ)/¯

eskejp_ +89

źródło: ZeroNieNakrecaj
Pobierz
Tldr: narazilem się patusowi, który teraz mnie szuka, ale nie wie jak dużo ja o nim wiem
Na majówkę pojechałem do rodzinnego miasta. Wieczorem spotkałem się z kilkoma znajomymi na grillu. Było kilka osób których nie znałem. W pewnym momencie jakiś typ (nazwijmy go Seba) zaczął mieć problem z tym, że na grillu jest Białorusin (a to polskie święto i tu jest Polska iks de).
Ten, który się czepiał to chłop typu orzełek na bluzie, na co dzień sam siedzi w UK, bo slyszalem jak z kimś o tym rozmawiał, zapita morda od majowego chlania na urlopie. Odpowiedziałem coś typu, że sam w Anglii siedzi, ktoś jeszcze ze znajomych stawił się za bialorusinem ale ogólnie cisza. Zdziwiłem się, bo od znajomego wcześniej słyszałem że Seby nikt na grillu nie chce, bo to patus
Dopiero wczoraj dowiedziałem się, że Seba nie dość że handluje narkotykami to jeszcze poczuł wielką urazę i próbuje się dowiedzieć gdzie mieszkam. To by wyjaśniało czemu reszta siedziała cicho, chłopa się boją. Na szczęście nikt z obecnych na grillu nie wie gdzie mieszkam, bo od czasów licealnych nie mieszkam w tym mieście a od nowego roku zmieniłem pracę i znowu się przeprowadziłem.
Nie wiem co chciałby mi zrobić ale póki co niczego o mnie nie wie. Za to ja z jego Facebooka dowiedziałem się wiele, znam jego nazwisko, miasto w UK w którym mieszka. Wiem, że handluje dzięki czemu kupił sobie 3 mieszkania na wynajem w Polsce i wiem że lubi sobie pojeździć pod wpływem. Z resztą po grillu też chciał odjechać, ale ktoś go powstrzymał I podwiozl. Nie widziałem tego, bo szybko się zmyłem
Zastanawiam się czy nie zgłosić tego gagatka zanim kogoś nie pokaleczy, ale sprawa jest świeża więc chcę zapytać o opinie.
Wiem, że żeby zgłosić jazdę po pijaku musiałby być przyłapany na gorącym uczynku ale może urząd skarbowy w Polsce lub policja w UK wykorzystałby info o nim. Dobry pomysł?
#pytanie #nieruchomosci #anketa
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Dipolarny
💌 Nasza rozgłośnia baitowa potrzebuje Twojej pomocy! Wspomóż projekt
Zgłaszać Sebę