Wpis z mikrobloga

@romek777 ciągły płacz Waldka jest jednym z konceptów, który się Marcinowi udał. Małpa leje na niedorozwiniętego kioskarza i jego alko konkubinę. Ma ich tak głęboko w pogardzie, że nawet się nie odnosi do sytuacji, a waldi leczy się z miłości do Marcina, ale zupełnie mu to nie wychodzi. Nawet lejdiboje nie są w stanie zaspokoić bólu Waldka. Jakim lumpem trzeba być żeby ktoś taki jak Marcin stwierdził, że lepiej się nie
  • Odpowiedz
@romek777

#raportzpanstwasrodka


Jak długo klapek znał waldiego? Może on go po prostu nie pamięta? Albo nie chce go znać do czego ma prawo?

Klapek nie zna waldiego, ale Waldi zna klapka bo go oglądał na długo zanim przyjechał do Kambodży. No i co z tego, że małpcin nie chce mieć kontaktu z waldim, jak Waldi chce być jego znajomym? Waldi ma charakter jak mała rozwydrzona dziewczynka, on chce o
  • Odpowiedz
@mr-klapek: U Machaja kiedyś dosyć długo siedzieli, ale chemii nie było, Pan Marcin go ignorował, Machaj udawał zajętego. Ból nieukojony został...
  • Odpowiedz
@romek777: Sytuacja była wielokrotnie dyskutowana. Kioskarz płacze i wprost z jego pierwszych żali się dowiedzieliśmy, ze on go oglądał i podziwiał, zanim tam pojechał. Na podstawie tego, co oglądał, zrobił sobie wyobrażenia o nim i całej sKambodży i tak podjęli decyzję o ucieczce przed problemami do tego "raju". Na miejscu okazało się, że klapek ma na niego wyyebane i nie spełnił marzenia kioskarzy, nie zaakceptował ich i nie uznał za
  • Odpowiedz