[ewataewa]

#motoryzacja #pytanie
Zarys sytuacji:
Ciotka władowałaby się w tył nowego hyundaia, bo nie zauważyła jego kierunkowskazu jak skręcał na posesję...
Czemu? Ślepa?
A no temu, że Tuscon ma wielkie wyraźne lampy na tyle, ale kierunkowskazy są oddzielnie na zderzaku.
Wg Was to spoko opcja? Teoretycznie są na wysokości wzroku (jak jedziemy za nim mniejszym autem), a z drugiej strony podświadomie patrzymy na te główne lampy i tam wypatrujemy migacza.
Poglądowy filmik niżej

[Zulf]

@ewataewa: Ostatnio jechalem za takim, gowno widac, nie wiem kto dal homologacje na takie rozwiazanie. Ostatni raz takie cos bylo spotykane w terenowkach z lat 90". Ciekawe jak zima to wyglada jak oblepi snieg/bloto posniegowe spod samochodu.

[Qba1996]

@ewataewa tak się kończy bycie na siłę designerskim i nowoczesnym

[PiotrFr]

@ewataewa: normalnie widoczne. Lepiej tak niż jak się zlewa w jednej lampie z ledami od stopów. Dlatego w wielu autach zastępuje wtedy stop z danej strony. Jak ktoś musi "wypatrywać" to raczej nie w aucie problem

[Djelon]

@ewataewa: ktoś kto nie zauważa takich kierunków musi być ślepy, to się robi odruchowo, nie ma znaczenia gdzie miga.

[PiotrFr]

@Djelon: niekoniecznie ślepy, jak jedziesz 5 metrów za autem to faktycznie można nie zauważyć ¯\(ツ)/¯

[cwlmod]

@ewataewa: Malo widoczne ale nie niewidoczne.

[wujek_srednia_rada]

@ewataewa: są dobrze widoczne, a ciotka nie uważała.

[SpokojnyPan]

@ewataewa: kia tez takie cudactwa uprawia, też kiedys o tym myslalem i jest to wg mnie bardzo nieczytelne na drodze w dzien