Czy istnieje jakiś odpowiednik #tinder stricte ukierunkowany na niepełnosprawnych?
Nie chodzi mi o jakieś niewiadomo jakie zegzy czy inne romanse, a po prostu poznanie bratniej duszy, z którą można pogadać, pożartować, dzielić zainteresowania itd. Sam jestem "kaleką" i jakoś nie czułbym się lepszy czy gorszy przy takiej osobie, bo wiele ich kiedyś poznałem mimo iż znajomości poumierały, a za razem bym nie gnił sam w piwnicy myśląc jakim to gównem jestem. Próbowalem kiedyś poznać jakiegoś niebieskiego przez randkowy, by gdzieś wyjść ale wszędzie tylko geje, którzy zawsze liczą na związek, a też nie czuję się dobrze w męskim gronie
@JuanPablitoSegundo_2137: tak, na pewno zdarzają się takie dziewczyny na takich portalach, ale są w zdecydowanej mniejszości, natomiast, warto spróbować i na pewno odrzucać panie, które już z wyglądu przypominają dynamiczne... Szare myszki nie istnieją to fakt, ale skoro nie chcesz segzu, zawsze istnieje szanse na jakąś znajomość, ale najważniejsze, żeby nie robić za tampon emocjonalny ;-)
znaczy mi nie chodzi o szukanie takich lasek na Tinderze czy etc., a portal skupiony na takich osobach
Nie lubię szukać takich w gąszczu lasek, które emocjonalnie często o wiele bardziej zasługują na niepełnosprawności niż one. Jedną kiedyś poznałem w robocie i nawet sama na swój sposób zagadała (a realnie to robiliśmy oboje podchody do siebie przez miesiąc aż jej kierowniczka przejęła inicjatywę), byliśmy nawet na jednej randce ale
skoro nie chcesz segzu, zawsze istnieje szanse na jakąś znajomość
Nie to, że nie chcę ale też mi nie chodzi by r----ć kogoś po 5 minutach znajomości, wpierw chcę tą osobę poznać, złapać relację, wspólne zainteresowania itd., a nie że łączy nas tylko to, że jesteśmy chorzy i chcemy się razem r----ć
@artur-warszawa: nieironicznie siedzę na tych Tinderach, Badoo itd. z 6 lat i przyznam Ci wprost, taką zauważalnie niepełnosprawną osobę minąłem raz (w sumie kilka, bo usuwanie konta), na Fotce i zawsze był missmatch (ja dałem tak, ona nie), a i tak jak jakiś like pada to albo deleted match po jednej wiadomości (a co mam napisać, jak laska nie ma opisu a zdjęcia to tylko jej morda?) albo fejki, gdzie
@JuanPablitoSegundo_2137: nie jestem tobą, nie mam takich doświadczeń jak ty, ale wiem jedno, nie wszystkie są złe, ale bardzo trzeba napracować się by doprowadzić do rozmowy, a później do spotkania. Co ci jest, że jesteś niepełnosprawny? Zważywszy, że 95% chce Chada 8-9/10 to wiesz
@artur-warszawa: w dużym skrócie: Auto jebnęło mnie na pasach, mam krótszą lewą nogę, nie podnioszę rąk wyżej niż do salutu rzymskiego (choć to też ledwo) i usunęli mi śledzionę
@JuanPablitoSegundo_2137: Jestem niepełnosprawny, ale tak, że nie widać tego po mnie i nie każdy znajomy wie, powód dla którego bez problemu mogłem nawet grupę II niepełnosprawności uzyskać to że mam nieprawidłowe odruchy neurologiczne, więc wraz z historią leczenia u neurologa i faktu, że odruchy są bezwarunkowe i nie da się udawać, to była prosta droga. Natomiast dlatego nie szukałem na tych apkach relacji na ruchanie opartej, a na bliskości ponad
Widuję czasem niepełnosprawne i chore kobiety na apkach, ale one i tak szukają zdrowych.
Ogólnie z moich obserwacji wynika też, że kobiety nieszczególnie lubią chłopów, z którymi nie mają żadnego interesu lub korzyści (choćby wizerunkowej, orbitera, typa od usług, lub w ostateczności tamponu).
@JuanPablitoSegundo_2137: chcesz znać prawdę, czy być szczęśliwy? Jeśli to drugie to będę Cię bajerować, że tak, tak, na pewno trafi się ta jedyna i wgl będziecie szczęśliwi, jeśli to drugie to wiedz, że masz małe szanse nawet na przyjaźń dla jakiejkolwiek dziewczyny, ale... to znaczy, że mogę się mylić, bo jednak poznałem sam kilka naprawdę wartościowych dziewczyn, które po porstu chciały mieć przy boku wspaniałego faceta, który zostanie ich cuck...
Nie chodzi mi o jakieś niewiadomo jakie zegzy czy inne romanse, a po prostu poznanie bratniej duszy, z którą można pogadać, pożartować, dzielić zainteresowania itd. Sam jestem "kaleką" i jakoś nie czułbym się lepszy czy gorszy przy takiej osobie, bo wiele ich kiedyś poznałem mimo iż znajomości poumierały, a za razem bym nie gnił sam w piwnicy myśląc jakim to gównem jestem. Próbowalem kiedyś poznać jakiegoś niebieskiego przez randkowy, by gdzieś wyjść ale wszędzie tylko geje, którzy zawsze liczą na związek, a też nie czuję się dobrze w męskim gronie
#przegryw #kiciochpyta #badoo #fotkapl #boo #facebookdating
znaczy mi nie chodzi o szukanie takich lasek na Tinderze czy etc., a portal skupiony na takich osobach
Nie lubię szukać takich w gąszczu lasek, które emocjonalnie często o wiele bardziej zasługują na niepełnosprawności niż one. Jedną kiedyś poznałem w robocie i nawet sama na swój sposób zagadała (a realnie to robiliśmy oboje podchody do siebie przez miesiąc aż jej kierowniczka przejęła inicjatywę), byliśmy nawet na jednej randce ale
Nie to, że nie chcę ale też mi nie chodzi by r----ć kogoś po 5 minutach znajomości, wpierw chcę tą osobę poznać, złapać relację, wspólne zainteresowania itd., a nie że łączy nas tylko to, że jesteśmy chorzy i chcemy się razem r----ć
Auto jebnęło mnie na pasach, mam krótszą lewą nogę, nie podnioszę rąk wyżej niż do salutu rzymskiego (choć to też ledwo) i usunęli mi śledzionę
Widuję czasem niepełnosprawne i chore kobiety na apkach, ale one i tak szukają zdrowych.
Ogólnie z moich obserwacji wynika też, że kobiety nieszczególnie lubią chłopów, z którymi nie mają żadnego interesu lub korzyści (choćby wizerunkowej, orbitera, typa od usług, lub w ostateczności tamponu).
Komentarz usunięty przez moderatora