Wpis z mikrobloga

Ale wiekszość was tu komentujących to bieda umyslowa i hejt, chłop w nieszczęściu a wszyscy go yebią na funty, ja tez nie przepadam za pewnymi zachowaniami rowerzystów ale tu jest inny przypadek, to w niego jebnął jakiś idiota, rowerzysta jest pelnoprawnym uczestnikiem ruchu i ma prawo jechać po rondzie i nie bać się że inny w niego wjedzie.
Trzymam kciuki zeby wszystko ze zdrowiem było dobrze.
Pozdrowienia, a dla hejterów lewa w
  • Odpowiedz
@TomSz: @K-S- @xzxzz
Jak jeździcie osobówkami to do jakiej prędkości zwalniacie na skrzyżowaniach? Pytam, bo na przykład taki tir jest dużo większy od was i jak śmignie na czerwonym to wy wylądujecie na cmentarzu, a nie on. Cmentarze są pełne takich co jechali samochodem i mieli pierwszeństwo.
  • Odpowiedz
serio myślicie że ludzie którzy kręcą sporo kilometrów na rowerze nie dbają o swoje bezpieczeństwo.


@Wiktor426: Oczywiście że nie dbają. I pisze to z doświadczenia. Drogi rower, profesjonalny strój i człowiek myśli że jedzie na good mode.
  • Odpowiedz
@DarkCrusader_102: dlatego jak już jadę rowerem, to jednak wolę jechać chodnikiem jeśli nie ma ścieżki. pieszemu nic nie zrobisz oprócz wkurzenia (jeśli uważasz na nich, by nie wpaść), ale jeśli wjedziesz pod koła samochodu (nieważne z czyjej winy) to możesz się z tego nie wylizać. tak, mam kategorię B, miałem niegdyś też kartę rowerową; wiem, że chodnik jest dla pieszych, ale wciąż jest to bezpieczniejsze miejsce niż ulica
  • Odpowiedz
@framugabezdrzwi nigdy nie dostałem mandatu, jeżdżę przepisowo. Raz miałem kolizję i raz wypadek - oba nie z mojej winy. Poza tym - nie pisze w kontekście obwiniania OP o cokolwiek, a w kontekście tego że nikomu na drodze nie można ufać.
  • Odpowiedz
@framugabezdrzwi: nie rozumiem pytania, ale raczej jakieś niestworzone bajki wymyślasz więc nie będę się wgłębiał bo po co

@Wiktor426: mnóstwo osób się nie rozgląda. Mój kuzyn wpadł samochodem pod pociąg i mój sąsiad wpadł samochodem pod pociąg... trzeba być debilem żeby wpaść pod pociąg. No ale rzadko jeżdzą więc szkoda ruszać szyją ;)
  • Odpowiedz
@DarkCrusader_102: Dlatego właśnie boje się jeździć rowerem po wspólnych drogach z autami. Nie masz szans w zderzeniu z autem osobowym a co dopiero z jakimś kiklkutonowym tirem czy autokarem. Wybieram raczej górala i przejażdzki po lesie czy mało uczęszczanych drogach wiejskich niż wśród spalin po asfalcie w mieście albo na jakiejś krajówce, bezpieczniej i zdrowiej.
  • Odpowiedz
Jednak jakby się rozglądał


@Poemat: jakby kobiety chodziły w burkach, to unikały by gwałtów, nawet kiedy wokół są sami zboczeńcy, więc to zasadne pytać ofiarę gwałtu, czy miała majtki, jak długą spódniczkę i czy nie zachowywała się prowokacyjnie.

  • Odpowiedz