Wpis z mikrobloga

@-pafel: właśnie trochę tego nie pojmuje, dzieci niszczą związek wiadomo, ale jeśli załóżmy jej nie biłeś, nie maltertowałeś, nie zamykałeś na klucz nie byłeś p-----m, łożyłeś na utrzymanie, to co one niby na tym zyskują, dokąd one odchodzą? Kto normalny by chciał przygarnąć rozwódkę z dwoma bomblami. One naprawdę sądzą, że stanowią jakąś wartość na rynku świń? Chyba, że jesteś p-----m to zwracam honor.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@rrr_ ogólnie dużo poświęciłem dla rodziny, jeśli pisze to na wykopie, a nie siedzę u kumpla na piwie.
Ona się znudziła, potrzebuje więcej korzystać z życia, ja nie wiem jak z dziećmi ale ok. Zostaną podrzucane do dziadków i ciotek.
Na pewno jakiś desperat się znajdzie
  • Odpowiedz
@-pafel: jebnięte są i tyle, koniec z końcem trzeba wiązać, a one by chciały do Zanzibaru latać raz na miesiąc bo im te gadzie mózgi sprało, rodzina i dobro dzieci, koło pipy im to lata, wyciągnąć rękę, zaproponować coś to i tak im nie pasuje. Pies ją wąchał.
  • Odpowiedz