Wpis z mikrobloga

Już rozkładam ręce. Czy jest tutaj jakiś magik który się zna na instalacjach LPG bądź zna kogoś z okolic Poznania?
Toyota Auris 1.8 Hybrid, na benzynie chodzi okej, na instalacji po około 50km dzieje się „coś”, silnik drży, tak jakby instalacja nie wyrabiała, za każdym razem jest to samo. Jeden facet już próbował coś grzebać, ale wg. jego komputerowych wskazań było wszystko ok, drugi facet (samochód został na testach pare dni) myślał, że naprawił, ale problem pozostał. Ponoć sterownik (KME) został sprawdzony i jest okej, wtryskiwacze też, map sensor ciśnienia który lubi się w tej instalacji psuć też. Co dalej?
#motoryzacja #kiciochpyta
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Lonsky nie koniecznie, benzyna pojedzie na zajechanych swiecach i cewkach a lpg juz nie. No ale jesli wymieniales i wsadziles dobre jakosciowo to powinno byc ok
  • Odpowiedz
  • 0
@Lonsky: może kwestia regulacji skoro nie ma błędów i nie wywala na benzyne.
Najlepiej mieć sterownik który ustawia w czasie rzeczywistym gaz po korektach paliwowych.

Po stanie świec można też ocenić co się dzieje czy np jest za gorąco i za uboga mieszanka.

Jak toyota to pewnie też luz zaworowy się reguluje/zmienia części, koszt ponad 1000zl u mechanika. Dlatego nie kupuje się aut pod gaz bez hydropopychaczy. i moze już
  • Odpowiedz