Wpis z mikrobloga

  • 638
@stary_grat "nie wyobrażam sobie że nie pracowałbym" - mam sto tysięcy innych form spędzenia czasu niż bezsensowne z-----------e żeby zdusić pustkę w życiu i we łbie
  • Odpowiedz
mam sto tysięcy innych form spędzenia czasu niż bezsensowne z-----------e żeby zdusić pustkę w życiu i we łbie


@paww: jak jebi3cie na jakiejś produkcji to może to tak wygląda. U mnie w pracy są ciekawe problemy do rozwiązania, dużo komunikacji z ludźmi, efekty widoczne zaraz po wprowadzeniu zmian - lubię czas wolny ale na pracę też nie narzekam i miło tam spędzam te 8h
  • Odpowiedz
  • 178
@conamirko: beka bo pracuje jako programista nad produktem z ktorego korzystaj tysiace ludzi, takze ten argument to inwalida. znosze swoja prace, jak na prace jest w c--j przyjemna zwlaszcza ze pracuje zdalnie, jednak swiadomosc tego ze jestem niewolnikiem pracy przyprawia mnie o smutek i nienawisc do systemu
  • Odpowiedz
@conamirko też mam zajebista pracę i ludzi w pracy, luz, nikt mi nie stoi za plecami, pełna swoboda przy projektach i wiesz co? To tylko praca. Za kilka godzin zwijam się polatać z ziomkami na moto, potem na grilla. Jeśli ktoś musi zapełniać pustkę w życiu praca to ma coś nie tak z głową
  • Odpowiedz
  • 10
@paww: Ale pamiętaj, że praca też może być pasją i nie zawsze wykonuje się ją tylko dla pieniędzy, a czasem możnaby ją wykonywać i bez niej.

Jak ktoś jest np. malarzem czy pisarzem to może to lubić. Ludzie mający swoje biznesy i dążący do ich rozwoju czasem robią to tak jakby grali w grę komputerą i satysfakcję daje im rozwój firmy, a nie zyski jakie z tego czerpią. Do tego
  • Odpowiedz
@stary_grat ja też lubię swoją pracę :) zwłaszcza, że poza nią też mam ciekawe życie i brak powodów do narzekania.
Chciałbym zwrócić uwagę, że praca to naturalny element życia. Pająk żeby coś zjeść musi pracować i budować pajęczą sieć.
Ptaki budują gniazda :) lwy zamiast się wylegiwać całymi dniami na słońcu też muszą polować żeby papusiać… przykłady można mnożyć.
Zawsze masz też wybór - możesz olać system i zdychać z głodu
  • Odpowiedz
Jak ktoś jest np. malarzem czy pisarzem to może to lubić. Ludzie mający swoje biznesy i dążący do ich rozwoju czasem robią to tak jakby grali w grę komputerą i satysfakcję daje im rozwój firmy, a nie zyski jakie z tego czerpią. Do tego dochodzi również sporo zawodów w których ludzie pracują z powołania bo czują misję tego co robią.


@MG78: Spoko i tak przyjdzie zaraz jeden z drugim oświecony
  • Odpowiedz
@stary_grat ludzie którzy są kategoryczni w swoich osadach są chorzy psychicznie lub mają 12 lat, lub są pozbawieni empatii lub mają deficyty poznawcze, lub pochodzą z patologicznych rodzin lub są po prostu debilami.
  • Odpowiedz
  • 10
@stary_grat zadaj sobie pytanie czy jakbyś miał wystarczające fundusze by żyć i nie pracować w ogóle (np jakieś 8000 miesięcznie z dywidend) to czy chodził byś do roboty na etacie.

Prawie na pewno nie.

Co nie znaczy, że miałbyś wieczne wakacje bo mógłbyś sobie robić co chcesz. To co lubisz i na czym się znasz, ale bez ciśnienia o kasę żadnego.
  • Odpowiedz
@paww: @stary_grat ja kocham swoją robotę - ale ja pracuje z ludźmi, więc umiem w tym odnaleźć cel i sens. Jakbym miał klepać kod albo wykonywać jakieś inne gownoroboty bez których ten świat bylby w sumie nawet lepszym miejscem, to też bym tak pisał jak wy
  • Odpowiedz