[SystemHalted2_0]

Piękny film. To film, który dziś prawdopodobnie by nie powstał – zbyt liryczny, zbyt naiwny, zbyt szczery jak na dzisiejsze czasy, w których wszystko musi być szybkie, cyniczne i mocno przefiltrowane przez ironię. A przecież to właśnie ta bezbronność i czystość czynią go tak wyjątkowym.

Forrest miał trudne życie. Urodził się z niepełnosprawnością, był odrzucany przez rówieśników, poniżany i wyśmiewany. W dzieciństwie nosił aparaty ortopedyczne, a jedyną osobą, która naprawdę go kochała i wierzyła w niego bezwarunkowo, była jego mama. Przeszedł przez piekło wojny w Wietnamie, stracił przyjaciół, widział śmierć i samotność. Całe życie kochał jedną kobietę, Jenny – która, rozdarta przez własne demony, odpychała go, wracała, znikała... aż w końcu odeszła na zawsze.

A mimo to – Forrest nie zatracił siebie. Nie zgorzkniał. Nie mścił się. Zamiast tego – kochał jeszcze mocniej, żył jeszcze bardziej. Pokazuje, że nie trzeba być przebiegłym, żeby przetrwać. Nie trzeba być najbystrzejszym, żeby być wielkim. Forrest biegł – przez życie, przez historię, przez ból – i dawał światu więcej, niż sam brał.

#film

[sameowoce]

@SystemHalted2_0: najnudniejszy z gorąco polecanych, zaraz po zielonej mili.

[SystemHalted2_0]

@sameowoce: Cóż, nie każdy dorasta do takich filmów i tego co mają do przekazania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Hellicon]

@SystemHalted2_0 Co ciekawe książka też jest zajebista choć bardziej komiczna.

W filmie najbardziej podoba mi się wątek kobiety która dojrzała do ustabilizowania się z Forestem kiedy już się wyszalała, złapała hiva, a on został multimilionerem.

[srady-dupady]

@SystemHalted2_0:

[yaszczur]

@sameowoce to po prostu taki gatunek filmowy. Chcesz budowania napięcia, sięgnij np. po thriller. Osobiście uwielbiam filmy fabularne z rozbudowanymi postaciami i historią odkrywaną przed widzem kawałek po kawałku.

[Guezeman]

Green book powstał w 2018 roku a to tak samo slodko-pierdzaca historia jak to. Dlaczego taki film niby nie miałby racji bytu obecnie?

[Pokaczu]

Film super, ale polecam też książkę. Można umrzeć ze śmiechu. Najlepsze jak lecieli w kosmos :-)

[patryk-wuwuw]

@SystemHalted2_0: Filmu by nie było, gdyby nie pionierskie i nagrodzone później Oscarem efekty komputerowe. Nie wiem czy wiecie, ale to był zaraz po filmach "Terminator 2" z 1991 i "Park Jurajski" z 1993 najbardziej przełomowy film pod względem efektów komputerowych w całych latach dziewięćdziesiątych. Dajcie znać, jeśli chcecie o tym poczytać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Foxing]

To film, który dziś prawdopodobnie by nie powstał – zbyt liryczny, zbyt naiwny, zbyt szczery jak na dzisiejsze czasy, w których wszystko musi być szybkie, cyniczne i mocno przefiltrowane przez ironię.

@SystemHalted2_0:

[Ucho1899]

Dlaczego taki film niby nie miałby racji bytu obecnie?

@Guezeman: pewnie dlatego że o green book mało kto slyszal a Forrest w swoich czasach rozbił bank ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[elemenTH]

Jeden z moich ulubionych filmów

-odnalazłeś już Jezusa?
-nie wiedziałem, że miałem go szukać

[drheist]

@SystemHalted2_0 co to za film?

[Miglancu]

@SystemHalted2_0: to była wspaniała przygoda, oglądac ten film po raz pierwszy

[RandomowyMirek]

@SystemHalted2_0:
Obejrzyj (i przeczytaj) "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął".

[buntowniczaczupakabra]

@RandomowyMirek: Ta książka bardziej mi się skojarzyła z naszym "Jak rozpętałem 3. wojnę światową". :P

[nikifor]

Cóż, nie każdy dorasta do takich filmów i tego co mają do przekazania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@SystemHalted2_0: Forrest Gump pierwszy raz oglądałem... w kinie jak wchodził do kin. W głębokiej podstawówce bo nie było jeszcze gimnazjów. I już wtedy uważałem, że to świetny film

[TantnisKrzyzowiaczek]

Forrest nie zatracił siebie. Nie zgorzkniał. Nie mścił się. Zamiast tego – kochał jeszcze mocniej, żył jeszcze bardziej.

@SystemHalted2_0: jak Jezus (｡◕‿‿◕｡)

[FormalinK]

@SystemHalted2_0: są takie filmy produkowane dalej tylko nie koniecznie w mainstream.

[KingOfNull]

@SystemHalted2_0 pisałem pracę maturalną z filmu i książki. Polecam przeczytać. Książkę oczywiście ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Goronco]

@Hellicon
"rozdarta przez własne demony".
Ała. Prosto w serce. Nie jestem w stanie trafniej określić lgnięcia do największych patusów w środowisku. You go girl!