Wpis z mikrobloga

#debata #wybory #polityka

Trzem kandydatom na tej debacie zadałbym takie pytania.

#trzaskowski "Dlaczego postanowił pan wydać 700 milionów zł na postawienie w centrum Warszawy białego kloca, zamiast przeznaczyć te pieniądze na ratowanie zabytków? Na Pradze znajduje się mnóstwo kamienic, niektóre w agonalnym wręcz stanie, które od dekad czekają na remont, a i w Śródmieściu też znajdzie się kilka. Do tego jeszcze marnował pan kasę na inne głupoty typu kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę, strefa relaksu czy kibel w parku. Moje drugie pytanie natomiast: czy jak zostanie pan prezydentem to czy będzie kontynuowana odbudowa Pałacu Saskiego, na który czeka wielu Polaków, w tym ja? Jest to światła idea, która powinna łączyć, a nie dzielić ludzi. Idea, która przywróci Warszawie część dawnej chwały oraz stworzy na mapie stolicy kolejną historyczną atrakcję turystyczną. Idea, o której będzie się mówiło również i za granicą. Chciałem też przypomnieć, że na odbudowę zrzuciło się też wielu darczyńców i przykro by było, żeby te pieniądze poszły w błoto gdyby pan jednak, nie daj Boże, zablokował tą inwestycję."

#holownia "Takie pytanie ode mnie: jak to jest być wytresowanym kundlem (chihuahuą) pana Kobosko? Czy dumnie odgrywa pan rolę Palikota 2.0 i zdaje sobie sprawę, że czeka pana i pańską partię podobny los? Tak, to pytanie prowokacyjne bo nic innego od pana nie oczekuję."

#braun "Wiem, że ktoś taki jak pan nie wygra, więc zadam pytanie odnośnie pańskich starych śmieci. Dlaczego postanowił pan odłączyć się od Konfederacji i iść własną polityczną ścieżką? Z jakimi ideałami Konfederacji już się pan nie zgadza? Muszę powiedzieć, że bardzo przykro się patrzy jak pan #mentzen jest teraz pańskim oponentem politycznym. Przecież jeszcze niedawno zasiadaliście w tych samych ławach poselskich. Gdyby on został prezydentem to czego by pan od niego oczekiwał? Gdy pan Mentzen odpowiadał na pańskie pytanie o Żydach to mierzył go pan bardzo uważnym spojrzeniem niczym belfer próbującego wytłumaczyć swój wybryk ucznia. Rozumiem, że dla pana pan Mentzen nie wystarczająco radykalny, żeby coś zmienić w Polsce?"
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

"Dlaczego postanowił pan wydać 700 milionów zł na postawienie w centrum Warszawy białego kloca, zamiast przeznaczyć te pieniądze na ratowanie zabytków? Na Pradze znajduje się mnóstwo kamienic, niektóre w agonalnym wręcz stanie, które od dekad czekają na remont, a i w Śródmieściu też znajdzie się kilka. Do tego jeszcze marnował pan kasę na inne głupoty typu kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę, strefa relaksu czy kibel w parku. Moje drugie pytanie natomiast: czy jak
  • Odpowiedz
  • 1
@niecodziennyszczon: Wcale nic mi się nie "p----------o". Można jednocześnie być za ratowaniem autentycznych zabytków jak i za odbudową Pałacu Saskiego. To nie są rzeczy wzajemnie się wykluczające, chyba że ktoś operuje tylko czarno-białym myśleniem, które właśnie ty prezentujesz. Różnica polega na tym, że MSN to projekt bez żadnego zakorzenienia w tożsamości Warszawy i nie budzi żadnych emocji poza wąskimi elitami. Natomiast Pałac Saski to symbol zniszczenia Warszawy przez Niemców i
  • Odpowiedz
@LordDamianus:

Można jednocześnie być za ratowaniem autentycznych zabytków jak i za odbudową Pałacu Saskiego.


Obawiam się, że właśnie wspinasz się na szczyt krzywej Dunninga-Krugera.
Piszę całkiem poważnie. Gdybyś podyskutował trochę z ludźmi, którzy na tej tematyce zjedli zęby, to mógłbyś dostać mindfucka, a na pewno wyjść nieźle rozczarowany. Doktryna, której trzymają się profesjonalne środowiska konserwatorskie (podkreślam konserwatorskie, czyli dosłownie ci, którzy się tematem zajmują praktycznie, opiniują, decydują) w przytłaczającej większosci, nie
  • Odpowiedz
  • 1
@niecodziennyszczon:

Po pierwsze, doktryna konserwatorska, o której piszesz nie jest dogmatem religijnym, tylko narzędziem. Na Zachodzie istnieją poważne wyjątki od twojej generalizacji: Drezno odbudowało Frauenkirche, a Berlin Zamek Hohenzollernów. Można? Można.

Po drugie, piszesz o "autentyczności" powojennej odbudowy Warszawy. To właśnie dlatego Pałac Saski boli bo jego nie odbudowano. Nie chodzi o uniformizację narodu, tylko o symboliczne domknięcie tego, czego nie dokończono po powojennej odbudowie, bo wtedy ważniejsze były inne priorytety
  • Odpowiedz
@LordDamianus:
Coś tam ci dzwoni, ale nie wiesz co

700 milionów zł na postawienie w centrum Warszawy białego kloca

muzeum sztuki nowoczesnej jest przynajmniej odwiedzane, a jaki jest pożytek z oglądania
  • Odpowiedz
Po pierwsze, doktryna konserwatorska, o której piszesz nie jest dogmatem religijnym, tylko narzędziem. Na Zachodzie istnieją poważne wyjątki od twojej generalizacji: Drezno odbudowało Frauenkirche, a Berlin Zamek Hohenzollernów. Można? Można.


@LordDamianus: Frauenkirche broni się jeszcze o tyle, że jest to w całkiem sporej części anastyloza, której w żadnych płacach saskich nikt już nie uzyska. Natomiast zamek w Berlinie to fuckup, który nigdy nie powinien był powstać i być uznawanym, za jakikolwiek
  • Odpowiedz
  • 1
@niecodziennyszczon:

Frauenkirche broni się jeszcze o tyle, że jest to w całkiem sporej części anastyloza, której w żadnych płacach saskich nikt już nie uzyska. Natomiast zamek w Berlinie to fuckup, który nigdy nie powinien był powstać i być uznawanym, za jakikolwiek precedens. Jest temu i podobnym odbudowom przeciwna większość niemieckiego środowiska konserwatorskiego.Doktryna konserwatorska zaś pozwala na znacznie więcej niż się wydaje wszystkim wielkim odbudowywaczom wszystkiego, którzy jakoś tak dziwnie nie
  • Odpowiedz
Gdyby tak było to Zamek Królewski w Warszawie, odbudowany niemal w całości od podstaw, również należałoby uznać za "fuckup", a tymczasem nikt poważny dziś tak nie mówi.


@LordDamianus: Odbudowa tego zamku zakończyła okres odstępstw od cywilizowanej, wypracowywanej przez pokolenia ludzi zajmujących się ochroną dóbr kultury szkoły konserwatorskiej, a bez tych ludzi czy ci się to podoba, czy nie, szlachetny lud, którego opinię się wielce pomija, ani niczego by nie uratował, ani
  • Odpowiedz
  • 0
@niecodziennyszczon:

Odbudowa tego zamku zakończyła okres odstępstw od cywilizowanej, wypracowywanej przez pokolenia ludzi zajmujących się ochroną dóbr kultury szkoły konserwatorskiej, a bez tych ludzi czy ci się to podoba, czy nie, szlachetny lud, którego opinię się wielce pomija, ani niczego by nie uratował, ani za niczym by nie tęsknił, bo miałby to w dupie łączeni z zamkiem i jego odbudową. To właśnie praca tych złych elit co to miały czelność
  • Odpowiedz
Traktowanie odtworzeń jak "infantylnych pierdów" to zamykanie się w bańce ortodoksji konserwatorskiej, która w praktyce prowadzi do tego, że całe miasta zamieniają się w pustkowia historyczne bez życia, bez pamięci, bez wizji.


@LordDamianus: Co za bzdura. Cała ta Warszawa, która odbudową nie była tylko projektem powojennym obrosła już dawno swoją historią i oryginalną tożsamością i mitem. Ba, już nawet pojawiły się burzymurki, którzy pewne wybitne elementy tej jej część zdążyli unicestwić.
  • Odpowiedz
w przypadku Warszawy najbardziej autentyczna tożsamość tego miasta polega na gigantycznej odbudowie powojennej w nowej formie (pomijam tu jednostkowy eksperyment Starówka), zgodnej z współcześnie obowiązującą wiedzą i trendami architektoniczno-urbanistycznymi. Nie ma w tym nic złego oczywiście.

@niecodziennyszczon
Oczywiście że jest w tym dużo złego bo miasto wygląda kurеwsko chaotycznie, a modernistyczna urbanistyka odrzucająca pierzejową zabudowę doprowadziła do tego że w wielu miejscach chamsko nawrzucano bloki (typu Osiedle Za Żelazną Bramą czy
Fennrir - >w przypadku Warszawy najbardziej autentyczna tożsamość tego miasta polega ...

źródło: aPSX_20210224_152021-825x1024-1

Pobierz
  • Odpowiedz
sam Jan Zachwatowicz powiedział po wszystkim, że mając doświadczenia, które nabył nie podjąłby się już takiego takiego zadania jak odbudowa, byłby jej przeciwnikiem.

@niecodziennyszczon
Nie powiedział że byłby jej przeciwnikiem tylko że zdaje sobie sprawę z fałszu. Niemniej nawet w połowie lat 70. (czyli już jak odbudowano Zamek Królewski w stanie surowym) to nadal naciskał na rekonstrukcję innych zabytków typu Zamek Ujazdowski. Poza tym prof.Zachwatowicz absolutnie nie trzymał się ślepo doktryn
Fennrir - >sam Jan Zachwatowicz powiedział po wszystkim, że mając doświadczenia, któr...

źródło: collage-29

Pobierz
  • Odpowiedz
Owszem to jest stawianie atrap, bo tak się jakoś dziwnie skalda, że praktycznie wszyscy, którzy się takimi rzeczami jarają nie mają pojęcie o tym, że zabytki składają się z detali, a nie są tylko jakimiś bryłami widzianym z daleka i "hehe fajnie wypełniającymi pustkę".

@niecodziennyszczon
Wiadomo że kopia nigdy nie będzie oryginałem, ale są przypadki że czasami brakuje jednego elementu układanki, choćby weźmy Pałac Karasia przy Krakowskim Przedmieściu. Były plany jego
Fennrir - >Owszem to jest stawianie atrap, bo tak się jakoś dziwnie skalda, że prakty...

źródło: Warszawa_Pałac_Staszica_i_Karasia_1850

Pobierz
  • Odpowiedz
muzeum sztuki nowoczesnej jest przynajmniej odwiedzane

@blend
No i ilu jest tych odwiedzających? Ludzie tak bardzo lubią oglądać banany przyklejone do ścian czy smerfy-centaury żeby budować muzeum za 0,7mld które jeszcze będzie pożerać 20-30mln rocznie?

jeśli dyskutuje się o czymś takim z poziomu "klasycyzm, czy barok był fajny, a kloc jest be, bo jest neomodernistyczny" no to sorry, ale o czy tu gadać?

@niecodziennyszczon
Dobra architektura raczej obroni się sama,
  • Odpowiedz
Oczywiście że jest w tym dużo złego bo miasto wygląda kurеwsko chaotycznie, a modernistyczna urbanistyka odrzucająca pierzejową zabudowę doprowadziła do tego że w wielu miejscach chamsko nawrzucano bloki (typu Osiedle Za Żelazną Bramą czy punktowce przy Trasie W-Z).

@Fennrir: Abstrahując od c--------i różnych konceptów osiedli modernistycznych pierzejowa zabudowa to nie jest też żaden dogmat i świętość. Owszem, jest to na pewno taki koncept urbanistyczny, który okazało się, że jest bliższy
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon:
Hola hola, teraz sugerujesz że nie tylko rekonstrukcja zabytków jest be, ale historyzm jako taki też i jest fałszerstwem?
Czyli co, Solpol dobry bo niczego nie udawał, Pałac Westminsterski zuy bo udawał gotycką budowlę mimo że został zbudowany w XIX wieku? xD
A postmoderniści to w projektowaniu kierowali się nadal modernistycznymi paradygmatami. Z autentycznych parafraz historii to byli nieliczni reprezentanci pokroju Philipa Johnsona (np.:wieżowiec z fotografii), ale lwia część
Fennrir - @niecodziennyszczon: 
Hola hola, teraz sugerujesz że nie tylko rekonstrukcj...

źródło: bank-of-america-center-houston-tx_2197085

Pobierz
  • Odpowiedz
znam jeszcze takiego orła co poprawiał by zastane obiekty XIX czy XVIII-wieczne pod względem wysokości, tak żeby gzymsy były pod linijkę "bo oni by tak na pewno dociągnęli do reszty jakby wtedy mieli więcej na te inwestycje, gdyby nie zabory, gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka..." itd. Niski dom parterowy z pierwszej połowy XIX wieku sąsiadujący z burżujskimi kamienicami 4-kondygnacyjnymi z późnego XIX wieku? "Kurnik! Wyburzyć

Brzmi jak 3/4 użytkowników skyscrapercity, tyle
Fennrir - >znam jeszcze takiego orła co poprawiał by zastane obiekty XIX czy XVIII-wi...

źródło: Warszawa_Palac_Blanka

Pobierz
  • Odpowiedz
@Fennrir:

Pałac Westminsterski zuy bo udawał gotycką budowlę mimo że został zbudowany w XIX wieku? xD

A tu wchodzimy już w dość typowy i zwodniczy grunt, bo historia kołem się nie toczy. Historyzm w architekturze, taki akademicki, bardziej gotycki niż sam gotyk, bardziej klasycystyczny niż sam klasycyzm, to był wytwór epoki XIX wieku, innej epoki, innych możliwości technicznych, innej fazy rozwoju społeczeństwa i wiedzy na temat świata. Historia cywilizacji zaś
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon
A socrealizm (który powstawał w latach 50. czyli jakby nie patrzeć II połowie XXw.) to też niby kicz? Bo dla mnie jednak to Solpol jest kiczem, a nie Pałac Kultury czy MDM. W ogóle absurdalne jest założenie że budynek MUSI być nowoczesny wizualnie bo tak wymaga jakiś heglowski duch czasu który nieuchronnie idzie w kierunku postępu. Gdyby tak było to po gotyku nadal stawianoby strzeliste katedry, tyle że tym razem
Fennrir - @niecodziennyszczon 
A socrealizm (który powstawał w latach 50. czyli jakby...

źródło: 1406_017v2

Pobierz
  • Odpowiedz
@Fennrir: Socrealizm, jak i ten tradycjonalizm przedwojenny "styl narodowy" itp. to już w zasadzie było coś co były jednak takie style, gdzie mocno parafrazowano różne motywy, a nie próbowano zrobić czegoś bardziej gotyckiego niż gotyk. W sumie był to już pod wieloma względami np urbanistycznym taki nieśmiały modernizm, ale jednak w pewnej szacie, a nie jako. W sumie jakbym miał upatrywać jakiegoś ciekawego, twórczego odrodzenia motywów historycznych to właśnie w
  • Odpowiedz