Wpis z mikrobloga

Coś mnie podkusilo żeby revolut bym moim głównym bankiem i szczerze każdemu ODRADZAM ta decyzję. Tam po prostu nie ma czegoś takiego jak support tylko są z góry przygotowane odpowiedzi które klikaja. Jak dadzą ciała w czymś poważniejszym to nie załatwisz z nimi absolutnie niczego.

Max 100-200 euro, nie ryzykujcie tam większych kwot. Praktycznie każdy jest zadowolony z revoluta do momentu jak nie musi czegoś u nich "wyjasnic".

Wracam do zwykłego velobanku, bo jak dotąd jedyny mnie nie zawiódł.

#revolut
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BC_anada: haha to zawsze mowie kazdemu.
p------i mnie te 20 pln oszczednosci. Wystarczy ze raz cos sie w-----e i nawet nie masz jak wjechac do placowki i wymusic, aby Ci usuneli problem
  • Odpowiedz
@BC_anada: Kiedyś znajomy wysłał przelew Do USA Revolutem, bo taniej nie będzie płacił prowizji Złodziejom. No to tak wysłał, że pieniądze szły dwa tygodnie. Za opóźnienie musiał później zapłacić 400$ kary xDDD. A to dlatego że szkoda mu było 30$ na przelew.
  • Odpowiedz
@BC_anada: O, to ciekawe... Ja niegdy nie czekam dluzej niz pare minut na polaczenie z konsultantem, od razu rozwiazuja moje problemy. Moze maja mala ekipe na Polske, mieszkam za granica.
  • Odpowiedz
  • 0
@r3pr3z3nt: ja tez nie czekam. Problemem nie jest brak kontaktu z ich strony tylko to że mają tylko i wyłącznie z góry przygotowane odpowiedzi na wszystko. Natomiast ich system miał ewidentny problem z jednym tematem na który nie potrafili mi udzielić żadnej sensownej odpowiedzi i ciągle klikali te same głupoty jako odpowiedź. W końcu po formalnej skardze wraz z mailem do rzecznika finansowego pojawiła się osoba która zaczęła pisać jak
  • Odpowiedz
@BC_anada: dokładnie. Konto przestało mi działać z dnia na dzień. Na szczęście nie miałem tam ani grosza. Support nie istnieje. Jakbyś pisał cały czas z botem
  • Odpowiedz