Wpis z mikrobloga

Najbardziej urzekający jest ten argument rentierów, że PRZERZUCO koszty katastru na najemcę. Powtarzany nieustannie, kompulsywnie i wypełniony troską.

Z czego to się bierze, ano z tego, że doskonale wiedzą, że nic przerzucane nie będzie, a gdyby czynsz mógł być wyższy to byłby już teraz.

To z czego rentierzy za to sobie sprawy raczej nie zdają to że podatek katastralny rzuciłby na rynek masę pustostanów, aby w jakikolwiek sposób na siebie zarobiły. Więc finalnie być może nie tylko nic nie przerzuco, ale będą musieli obniżyć cenę pod naporem nowej konkurencji.

#nieruchomosci
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: bierzcie się to z tego, że Polacy nie głosują portfelem. Za różne towary i usługi można narzucać na nas giga marże. A nowe podatki, jak cukrowy bierzemy na siebie. Patrz ceny kretów, Polacy powinni się wykazać solidarnością i nie brać kiepskich warunków. Z najem będzie tak samo. Będzie narzekanie w internecie, płacenie więcej. Bo to cecha naszego narodu.
  • Odpowiedz
  • 456
Z najem będzie tak samo.


@N331: A ja myślę właśnie w drugą stronę. Mogę się z każdym założyć o plusa, że podatek katastralny od 3 mieszkania wywołałby przeceny na rynku najmu w top 6 - z powodu uwolnienia MASY pustostanów.
  • Odpowiedz
@mickpl: tyle razy ten argument omawiałem na grupkach o wynajmie i te dzbany naprawdę nie pojmują tych argumentów. zrozumieją dopiero jak to się wydarzy, i okaże się, że ojej jednak nie da się wrzucić katastru w czynsze, a czynsze są jeszcze niższe jak przed katastrem
  • Odpowiedz
@mickpl: podzielał bym Towje zdanie, ale Polscy wciąć kupują za drogie mieszkania, wciąż biorą za drogie kredyty. To nie wierzę, że to społeczeństwo nie zapłaci więcej. A jaka jest alternatywa? Nie zapłacisz i co? Opuszczasz mieszkanie. I gdzie pójdziesz? Na najem dalej o centrum gdzie niższa cena? Mniejsze miasto?

@affairz: patrz pierwszy kwartał 2025, gdzie masz spadek, ale wciąż wysoki popyt na mieszkania.
  • Odpowiedz
  • 393
@N331: Nie rozumiesz mechanizmu, w którym czynsze w dowolnym punkcie na osi wynoszą NAJWIĘCEJ ile się da wycisnąć z rynku. To jest z precyzją do jednej stówki. I te poziomy nie wynikają z tego ile ludzie chcą zapłacić - tylko ile mogą zapłacić. Podniesiesz 300 PLN to ci się najemcy przeprowadzą do mamy.
  • Odpowiedz
tylko ile mogą zapłacić. Podniesiesz 300 PLN to ci się najemcy przeprowadzą do mamy.


@mickpl: mama mieszka w Poslce powiatowej, gdzie nie ma pracy. Nie wierzę, że wrócą do rodziców
  • Odpowiedz
  • 29
mama mieszka w Poslce powiatowej, gdzie nie ma pracy


@N331: To przeprowadzi się z centrum pod miasto. Tak działają podwyżki czynszów ponad rynek, ale nawet tag jest pełen historii jak to ktoś tam przeszarżował o dwie stówki, najemca się wyprowadził, a lokal od pół roku szuka nowego.
  • Odpowiedz
Nie wrócą do rodziców, tylko poszukają tańszego mieszkania, a tych jak grzyby po deszczu obrodzi jak wejdzie katastrat, bo pustostany zaczną generować niemałe straty i nie będzie się opłacało ich kisić.


@Zgrywajac_twardziela: tylko nie bierzesz pod uwagę migracji. Polska powiatowa umiera. Presja migracji to największych miast Polski jest w coraz większa. Toteż jak uwolnisz pustostany, te szybko znajdą chętnych na najem, a popyt sprawi, że ceny nie spadną. Big5 w
  • Odpowiedz
  • 11
Presja migracji to największych miast Polski jest w coraz większa.


@N331: Nic takiego się nie dzieje. Nie ma żadnej migracji. To jedna z tych popularniejszych, wybitnie nosaczowych teorii opartych o dane z Instytutu.
  • Odpowiedz
@N331: To taka sama teoria, i jednocześnie taki sam kontrargument jak z tym, że się koszt na najemcę się przeniesie. Jakby kogoś było stać i miał potrzebę się przeprowadzić do dużego miasta to już by to zrobił, niby dlaczego miałby czekać na te pustostany? A jeśli triggerem do przeprowadzki miałoby być to, że te pustostany będą miały niższą cenę najmu, to dlaczego mają do nich nie przeskoczyć ci niezadowoleni z
  • Odpowiedz
Nic takiego się nie dzieje. Nie ma żadnej migracji. To jedna z tych popularniejszych, wybitnie nosaczowych teorii opartych o dane z Instytutu.


@mickpl: co? () Toć dane urzędu pokazują, że w Big5 niska dzietność jest ma rekompensatę w postaci migracji. Toteż miasta te na koniec roku są, na plusie. I nic nie wskazuje by Polacy mieli przystać migrować. Ba, Polska powiatowa staje się coraz gorszym miejscem
N331 - >Nic takiego się nie dzieje. Nie ma żadnej migracji. To jedna z tych popularni...

źródło: 1000116381

Pobierz
  • Odpowiedz
@mickpl

Rentierskie dzbany są niereformowalne i tego nie rozumieją, zwłaszcza bawią mnie ci co mają ledwie 3-4 mieszkania więc są rybkami na tym rynku, a czują się jak jacyś kingpini marketmakerzy których prawo podaży by nie dotyczyło XD
  • Odpowiedz
ale z jakiego powodu ci ludzie nie mogą się już przeprowadzić (migrować) do tych dużych miast? Nie ma mieszkań na wynajem??


@Darth13: bo jeszcze Polska powiatowa jakoś żyje, ale już niedługo...
  • Odpowiedz
kogoś było stać i miał potrzebę się przeprowadzić do dużego miasta to już by to zrobił, niby dlaczego miałby czekać na te pustostany


@Zgrywajac_twardziela: bo to działa jak kredyt 2%. Odblokowanie pustostanów, sprzedaż miszkań pod wynajem. Większa ich ilość na rynku. Napędzi popyt. Rynek się wypełni i wrócimy do tego momentu co teraz.
  • Odpowiedz
@N331 weź pooddychaj na spokojnie i jeszcze raz przeczytaj to co napisałeś w tym wątku. Powiatowe nie znikną w przeciągu kilku czy kilkunastu lat, a ten podatek zadziałby praktycznie od razu. Plus sama demografia w tych miastach działa na niekorzyść rentierów. Zresztą zakładając że ceny będą rosnąć w miastach i spadać w powiatach, to część ludzi się zdecyduje na dłuższy dojazd do pracy w zamian za tańsze mieszkanie w mniejszych miejscowościach.
  • Odpowiedz
  • 11
@mickpl gdzieś widziałem wpis mireczka że mieszkał na takim osiedlu gdzie za bardzo nie miał sąsiadów i się dziwił. Parking wiecznie pusty, nie ma firan, nie ma ruchu na klatce. Mieszkał sam w bloku. O co chodzi.

No jak sprawdził KW to się okazało że PIEKARNIA ma sobie z d--y kilkanaście mieszkań xD
  • Odpowiedz