Wpis z mikrobloga

@K_R_S: Niech się wyprzedzają. To poprawia szybkość jazdy osobówką. Gdy tiry jadą w kolumnie prawym i żaden nie wyprzedza, to zawsze na lewym znajdzie się jakiś gamoń co wali autostradą 100-110 na tempomacie jakimś gruzem. Za nim ciągnie się sznur 50-ciu aut które nie mogą jechać szybciej bo gamoń blokuje pas a zjechać nie ma gdzie, bo sznur tirów na prawym. Jak tiry się wyprzedają to ruch na lewym staje
  • Odpowiedz
@zonecom oo ktoś trzeźwo myślący. Zakazy powinny być godzinowe tak jak w Szwecji i Danii. Jaki sens jest tamowanie ruchu o pierwszej w nocy. Są odcinki autostrad blisko dużych miast gdzie jest to zrozumiałe aby był zakaz ale ogólnokrajowy to głupota nigdzie tak nie ma.
  • Odpowiedz
@K_R_S: Widać brak znajomości przepisów, jest taki przepis jak bezwzględne ograniczenie do 50km/h na całym terenie zabudowanym dla ciężarówek bez względu na wyłączenia dotyczące osobówek, to jest dopiero martwy przepis
  • Odpowiedz
@hadrian3: to że wyślesz to jedno, potem musisz pojechać i złożyć zeznanie, że to Ty byłeś świadkiem łamania przepisów. Kto ma na to czas?
  • Odpowiedz
@K_R_S: przesadzasz, kiedyś jazda na takiej A1 to był dramat, nie dało się rozpędzić bo musiałeś ciągle obserwować wyścigi żółwi. Teraz jedzie się fajnie, oczywiście wyprzedzają się czasami, ale jak raz na 20km zwolnię to nie jest to dla mnie problemem. Tym bardziej że jak już się wyprzedzają to raczej robią to sprawnie, a nie jak kiedyś że blokują drogę przez parę kilometrów. Z mojej perspektywy różnica jest ogromna.
  • Odpowiedz
@K_R_S: och, jest mnóstwo bardziej martwych przepisów, na czele z 50 km/h w zabudowanym, i w ogóle jakimikolkwiek limitami prędkości, zielonym warunkowym, zakazie postoju, zatrzymywania się i postoju, itd. Jeśli chodzi o wyprzedzanie przez tiry, wydaje mi się, że i tak się poprawiło, choć jest nadal b----l.
  • Odpowiedz
@dzana: dokładnie różnica na autostradzie jest ogromna, nie widać już patologicznych wymuszeń z prawego i wyhamowywać jadących przepisowo 140 do 80 to najgorsze zagrożenie jakie było na autostradzie, teraz następnym krokiem jest odstęp po 3 ciężarówkach i wreszcie będzie się jechało jak trzeba.
  • Odpowiedz
jest obowiązek wpuszczania autobusów w terenie zabudowanym z przystanków to jest martwy przpeis


@Lardor: To nie jest martwe prawo. Na szybko za wiki :

Martwe prawo, martwa litera – prawo, które mimo iż jest obowiązujące w sensie formalnym, jest powszechnie nieprzestrzegane przez jego adresatów, a organy państwa nie dążą w tym względzie do zmiany – przynajmniej gdy chodzi o ich działanie z urzędu


Koledzy wyżej dawali przykłady przepisów, których
  • Odpowiedz