Aktywne Wpisy

wykop +284
W związku z prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie publikujemy przeprosiny na Stronie Głównej serwisu. Nie zgadzamy się z tym orzeczeniem, ale w pełni respektujemy obowiązki, które nałożył na nas sąd.
Wyjaśnienie sprawy:
Przyczyną postępowania były dwa znaleziska opublikowane przez użytkowników Wykopu, zawierające linki do artykułów zamieszczonych na portalu INNPoland.pl. Wykop.pl nie był więc źródłem zakwestionowanych materiałów – udostępniono je wyłącznie w formie odnośników przez użytkowników, wraz z ich komentarzami.
Co istotne, redakcja INNPoland.pl
Wyjaśnienie sprawy:
Przyczyną postępowania były dwa znaleziska opublikowane przez użytkowników Wykopu, zawierające linki do artykułów zamieszczonych na portalu INNPoland.pl. Wykop.pl nie był więc źródłem zakwestionowanych materiałów – udostępniono je wyłącznie w formie odnośników przez użytkowników, wraz z ich komentarzami.
Co istotne, redakcja INNPoland.pl
maciek03pl +1
Miesiąc temu sprzedałem nastoletni samochód, którym jeździłem ponad rok. Od paru dni nowy właściciel pisze smsy ze mam mu zwrócić za naprawę skrzyni (ponad 50% wartości z umowy sprzedaży). Twierdzi, że ma ekspertyzy biegłego sądowego, że pojazd ma wadę ukrytą. Ze skrzynią rzeczywiście był problem(o czym kupujący został poinformowany przy zakupie), bo pół roku temu był wyciek, ale został on naprawiony i samochód dalej użytkowałem. Miał ktoś taką sytuację? Jak się skończyła?
Oj, mirki, sytuacja w powiatowych nadal bez zmian czyli smród, bieda i rozpacz. Rynek pań lekkich obyczajów
pardon "VIP-escortek" ( ͡º ͜ʖ͡º) trzyma poziom tak niski, że nawet kret musiałby się schylić. Tym razem rzuciło mnie na wschód naszego tekturowego państewka. Trafiłem do miasteczka na tyle dużego, że można tam kupić hotdoga na stacji benzynowej, ale wciąż za małego, żeby dostało większą czcionkę na mapie.
Czasu miałem więcej niż rozumu, robota żadna mnie nie goniła, a libido zaczęło wybijać okna. Postanowiłem więc poszperać na portalach ogłoszeniowych w poszukiwaniu mitycznego seksu (ʘ‿ʘ) Miała być odyseja rozkoszy, a wyszedł kabaret żenady. Spośród dwudziestu anonsów realne okazało się może pięć, a wszystkie panie mimo opisów sugerujących rdzenną polskość pochodziły z głębokiego Wschodu. Wspólnego z naszym krajem miały co najwyżej przerośnięte ego i poziom bezczelności godny radzieckiego generała ( ಠ_ಠ) Telefoniczne rozmowy przypominały spotkanie z rozjuszonymi kobrami: syczały, pluły jadem, a ich akcent brzmiał jak ścieżka dźwiękowa do filmu o inwazji mutantów. Próby porozumienia się przypominały tłumaczenie Pana Tadeusza na klingoński. Nie mam nic przeciwko imigrantom ale te panie zachowywały się tak jakby to one były tubylcami, a ja nielegalnym przybyszem.
Ale przechodząc do sedna: jedna z tych pań niemal rozerwała moje bębenki na strzępy. Oczywiście z żadną się nie spotkałem. Instynkt samozachowawczy wygrał z testosteronem. Pytanie o badania lekarskie pewnie skończyłoby się strzałem z kałasznikowa przez telefon. Kiedy jednak próbowałem upewnić się co do ceny, kobieta po drugiej stronie słuchawki wybuchła jak mieszkanie z nieszczelną instalacją gazową po odpaleniu fajki. Cena? Oczywiście dwa razy wyższa niż w ogłoszeniu. Po krótkiej acz intensywnej dyskusji rodem z czasów złotej ery counter strika, rozłączyłem się. A wisienką na tym zatrutym torcie był sms który dostałem godzinę później: "Cześć, dalej chcesz się spotkać?" jakbyśmy właśnie zakończyli romantyczny dialog, a nie kłótnię o złodziejstwo. Strach pomyśleć, co by się działo, gdybym jednak zaryzykował...
Podsumowując mirki, nie polecam powiatowych szonów z wschodnich rewirów Polski. Trzymajcie się większych miast albo sprawdzonych dziewczyn z forów. W przeciwnym razie lepiej kupić sobie browara i obejrzeć Archiwum X, przynajmniej tam przybysze z innego świata są bardziej przewidywalni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: bateman-phone
Pobierz