Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Prawdopodobnie otarłem się o ostre zapalenie trzustki. Popijałem sobie weekendowo ale nie jakoś dużo. Regularności też jakoś nie było, bo zdarzały się trzeźwe weekendy. Ale od lat. Ogólnie to mam 32 lata. Jakoś w połowie tamtego roku zacząłem mieć problemy zdrowotne - biegunki, w kolorze żółto-pomarańczowym, na początku tylko po alkoholu, a potem już po każdym jedzeniu. Doszło do takiej sytuacji, że po prostu po piciu w ciągu 10 sekund tak mnie przycisnęło, że nie zdążyłem. Szybkie rzucenie picia, poprawa była ale problemy dalej występowały. Po ok. 2-3 tygodniach od rzucenia picia trafiłem do lekarza rodzinnego bo strasznie mnie to zaniepokoiło. Ale wszystkie badania wyszły prawie dobrze, jedynie cholesterol był podwyższony, trzustka i wątroba ok. Na usg jeszcze wyszło stłuszczenie wątroby, ale podobno nie jakieś bardzo niepokojące. Miałem brać Esseliv, dieta i zero alko. Mijały miesiące, a moje problemy dalej występowały. Kolejne badania przyniosły poprawę w cholesterolu (w normie), a na usg stłuszczenie wątroby poprawiło się o ok. 75% (tak powiedziała pani od usg przy porównaniu do poprzedniego badania). Oczywiście przez ten czas nie piłem alko i ogarnąłem dietę. Schudłem też 20 kg. Lekarz kazał mi przestać przychodzić bo wyniki mam dobre.
Poszedłem więc prywatnie do gastroenterolog, powtórzył badania i mówi, że wszystko ok. Jedynie odsyła mnie na jakiś odwyk. Ogólnie ci lekarze traktują mnie jak człowieka drugiej kategorii, wypytują o jakieś ciągi i nie wierzą, że przestałem pić. Ogólnie mam wrażenie, że przybili mi z góry łatkę alkoholika który pił dzień w dzień. Oczywiście alkoholikiem jestem ale nie piłem w ciągach. I teraz też nie piję.
I nie wiem co mi jest, jak idę prywatnie do lekarza to dostaję jedynie uśmiech i poradę abym nie popijał.
Od rzucenia picia minęło z 9 miesięcy, dalej mam biegunki w kolorze żółtym, raz częściej, raz mniej. Co dalej robić? Zmieniać lekarzy do skutku czy to się samo naprawi? Żadnego bólu nie odczuwam. Martwi mnie też to zrzucenie 20 kg, nie wiem czy wyeliminowanie alko tak zadziałało bo dietę mniej więcej mam taką samą, raczej zdrowo się odżywiałem prócz tego picia w weekendy. Znajomy kiedyś powiedział, że może organizm mi się już sam trawi...
#alkoholizm #zdrowie #medycyna

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

🥲 Aktualnie wspiera nas średnio 1 osoba w miesiącu, co nie pozwala na pokrycie kosztów utrzymania serwisu. Wspomóż projekt

  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: zespół jelita drażliwego? Nie tylko a-----l na to działa ale dieta fastfoody chinczyki i przewlekły stres. Piłeś z jakiegos powodu. Moze masz wlasnie jelita w slabej formie od jedzenia byle czego albo od stresu
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

Nie napisałeś ile ważyłeś wcześniej, zanim schudłeś, jeżeli byłeś bardzo otyły to z tych 20 kg połowa to mogła być woda

A-----l to jedno, ale pytanie jak wyglądała twoja dieta przez ostatnie lata, może czas pomyśleć o probiotykach, eseliv możesz cały czas brać, ewentualnie też LIV 52

Trzustkę i wątrobę można załatwić nie tylko alkoholem
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ja po ostrym zapaleniu trzustki nigdy nie doszedłem do pełni zdrowia jeżeli chodzi o flaki. Czasami jak zjem coś tłustego to nie potrafie dojść do siebie przez kilka dni. Szukaj innego lekarza i nie pij.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: to nie było otarcie o ozt, tylko psycha od alko siadła, to co masz to ibs. Tak odstawienie alko może mieć taki wpływ na wagę bo nie walisz już sporej ilości kalorii
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @stara_biauka_: Jak się diagnozuje zespół jelita drażliwego? Odżywiałem się raczej dobrze. Bez fastfoodów i gotowców. Sam gotuje i nie zajadam się np. pieczywem. Mam w diecie warzywa, owoce, ryby i źródła zdrowych tłuszczy. Żadnych nietolerancji pokarmowych do tej pory nie miałem i nie zauważyłem np. po wyeliminowaniu produktów mlecznych coś się zmieniło. To tylko przykład bo coś tam kombinowałem z ograniczeniem czegoś w diecie.
Co do
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @Rudz1elec: Tak, nie były regularne bo nie piłem weekend w weekend, podobnie z ilością, czasem uchlałem się w piątek i sobotę do odciny, a w inny wypiłem 4 somersby, bywało więc różnie.
Ale jak się mylę to sorry, może nie znam terminologii alkoholicznej.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @drakan8: Wszystkie co udało mi się w sieci ustalić oraz co mówił lekarz na pierwszej wizycie to była mowa o ozt właśnie.
Psycha to mi siadła jak doświadczyłem tych symptomów (i narobiłem w spodnie), do razu w głowie tysiące diagnoz, co w sumie skutecznie przekuło się we wstręt do alkoholu. I ogarnięcie się.
Co do ibs to nie było o tym mowy. Jak to się
  • Odpowiedz
@mirko_anonim powinieneś zrobić po pierwsze gastroskopię, kolonoskopię

Wyeliminujesz różne problemy, m.in helicobacter pylori itp.

- no mój kolega miał kiedyś cyrk z jelitami to miał tasiemca....
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Badali ci poziom b12? alko dosyć dobrze ją wypłukuje i niedobór też prowadzi do takich atrakcji, ewentualnie jeszcze ci pozostaje rozwalona flora jelitowa, niestety odbudowa jej długo zajmuje. Co do ibs no to probiotyki i praca nad redukcja stresu bo niestety to jest takie koło, ibs napędza stres, stres napędza ibs. Ja miałem poalkoholowy ibs bez bólu, po prostu reszta symptomów jak u ciebie kropka w kropke :D
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
niewzruszony-radykał-50: A spróbuj wprowadzić do diety np. kefir lub maślankę (zwykłe, bez dodatków) z płatkami owsianymi (górskie) na śniadania. Bierzesz i robisz sobie mieszankę w garze np. 500g płatków górskich (torebka), dodajesz co tam Ci pasuje. Ja dodaję żurawinę, rodzynki, pocięte suszone daktyle, siemię lniane, słonecznik, pestki dyni itp. Można cokolwiek, co tam komu pasuje. Mogą być i same płatki. Mieszasz, przesypujesz sobie do słoików i co wieczór dajesz do miseczki
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja chleje prawie że dzień w dzień (chociaż ostatnio ograniczam) od około 15 lat i też mam problemy żołądkówe. Byłem na badaniach i wszystko ok, nawet stłuszczenia wątroby nie mam. Pytałem 5 razy czy na pewno babka nic nie widzi mówi że jest ok. Nie ufam tym lekarzom
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: zrzucenie wagi było spowodowane też tym, że a-----l wiązał wodę w organizmie i ta woda z Ciebie zeszła. Jak masz dalej problemy z układem pokarmowym to szukaj dalej ogarniętego lekarza, niestety ale coraz częściej działqnie lekarza polega na tym, żeby jak najszybciej odhaczyć wizytę, skasować 300zł i elo. Przy okazji gratuluję rzucenia picia, być może udało Ci się uciec w ostatnim momencie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @radoskor3: Tak myślałem, aby zrobić kolonoskopie i gastroskopie, muszę iść prywatnie bo lekarza rodzinny powiedział, że nie ma absolutne takiej potrzeby aby robić te badania.
Helicobacter pylori prawdopodobnie nie mam, zrobiłem badanie z krwi oraz test apteczny z kału, w obu przypadkach negatywny wynik.
Większość witaminy i minerały co wymieniłeś miałem badane to są w normie, witaminę D zdarzało mi się suplementować. Cynku tylko nie znalazłem w
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @drakan8: Jeszcze podpytam bo pisałeś, że miałeś to samo co ja. Po jakim czasie przeszły Ci te żółte kupy? Co dokładnie robiłeś prócz probiotyku, ogarnięcia diety i redukcji stresu? Bo ja za dużo zrobić już nie mogę. Probiotyk z apteki nic nie dał, ale kupiłem znów i biorę od paru dni. Jem domowej roboty kimchi (wersja łagodna), domowe ogórki i rzodkiewki kiszone, pije domowy zakwas
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Hmm zasadniczo po paru miesiącach od odstawienia alko zaczęło się stabilizować ale jeszcze nie było idealnie bo trafiała się maź oraz żółty kolor, tak całkowicie to przeszło, jak zacząłem mieć na to wywalone oraz jak zacząłem pracę nad swoją psychą. W końcu w badaniach nic mi nie wyszło, zdrowy jak koń, więc wszystko szło z psychiki :)

Co do probiotyków to brałem 5 miesiecy enterol i faktycznie dzięki niemu,
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @drakan8: U mnie nie przechodzą te biegunki i kolor. Są takie same jak i przy piciu alko. Oczywiście są gorsze i lepsze dni ale nie zauważyłem aby od czegoś to zależało. Ale nie ma zupełnie normalnej kupy.
Wywalone na to nie mam, ale nie robię fikołków i nie faszeruje się nie wiadomo czym bo w sieci porad jest dużo, od jakiś maślanów przez zioła.
Jem normalnie tak
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: No to teraz pozostaje czekać na to co powie kolonoskopia, jak tam nic nie wyjdzie to objaw somatyczny wegetatywny. Powiem tak niby nam się wydaje że wszystko git, a nie bez powodu się po ten alko sięgało, aby właśnie poprawić dzień etc. Chociaż no tutaj poczekajmy na wynik kolono, bo może po prostu jelita oberwały od alko i trzeba jakieś ukierunkowane leczenie ogarnąć
  • Odpowiedz