Wpis z mikrobloga

@RitmoXL: nie korzystam z tindera, randki mi już raczej (mam nadzieję) nie grożą. Ale jakby mi laska z jakiegoś matrymonialnego :) portalu przyszła w takim plecaku na pierwsze spotkanie to też chyba bym odpuścił. Pomyślał bym, że tak właśnie też dba o cipkę. Mógł nie zabierac tego plecaka jak go kasa ciśnie.
  • Odpowiedz
@kocha_to_poczeka: bo jestem wielkim fanem cipek. Odkąd pamiętam jak widziałem i interesującą dziewczynę to zawsze jednak gdzieś w tle była myśl. Jaka ma cipkę. Jak ja traktuje, czy potrafi ją pokazać ładnie, czy ja lubi. Nie żeby to miało znamiona jakiejś obsesji ale tak mam.
  • Odpowiedz
@kocha_to_poczeka: skomplikowane pytanie. Bo ja w życiu miałem to szczęście, że przebierałem w kobietach. Więc takie z takimi dla mnie (bo przecież nie dla każdego) redflagami odpuszczałem. Tak jak odpuszczałem jak na pierwszej randce słyszałem, że jakaś dziewczyna mówiła mi np że Pulp fiction to kulawy film. A co do takich co gdzieś się sytuacje potoczyły... Jakieś tam zaskoczenia były. Więc jak coś musisz sprecyzować
  • Odpowiedz
@kocha_to_poczeka: ja tak od 96 na poważne randki. Kurcze do 2015 jak zacząłem z moją obecna której jestem wierny bezgranicznie. To cały czas przebierałem. Chyba mam i miałem to coś. Serio wiele rzeczy z------m, wiele mi nie wyszło. Ale z kobietami miałem zawsze aż za lekko.
  • Odpowiedz
@JonaszSynGrazyny: mi się cały czas wydaje, że wtedy chyba wszyscy mieli lekko, choć patrze tylko na grupę, z która przeżyłem te lata, ale milion imprez wtedy ułatwiał wtedy bezpośredni kontakt, a idąc na imprezę nawet człowiek podejrzewał ze cos będzie, choć wcale się na tym nie skupiał
  • Odpowiedz