Wpis z mikrobloga

Boli mnie kark i szyja po przesiadce na Gravela.

Kupiłem Eskera 2.0 - rozmiar M, mam 179cm. Siadałem na L to zdecydowanie za długi.
Wcześniej jeździłem na MTB (też M), zupełnie inna pozycja.
Siodełko dałem do przodu, klamko-manetki podniosłem by były bliżej i odwróciłem mostek by kierownica była wyżej.

Kark boli od podnoszenia głowy do góry. Teraz się zastanawiam czy to normalne po przesiadce pierwszy raz na baranka czy ten rower muszę sprzedać. Przejechałem może z 15km i czuję kark już 2gi dzień.
Mostek po odwróceniu ma 7,5cm. Mógłbym jeszcze poszukać czegoś krótszego, ale z tego co czytałem nie jest zalecany do Gravela krótszy.
Jakieś pomysły co z tym faktem zrobić? w Eskerze ta pozycja jest taka, która nie jest agresywna to co dopiero w sportowych się musi dziać.

#rower #gravel
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MentalnoscBiedaka: Nie jestem specjalistą, ale prawdopodobnie nie jesteś przyzwyczajony do takiej pozycji na rowerze i na siłę próbujesz się ustawić bardziej do pionu. Też z MTB się przesiadałem i na początku był szok kulturowy. Rozmiar M to chyba do 178 cm, więc nie powinien być za długi.
Ręce lekko ugięte powinny być
  • Odpowiedz
@MentalnoscBiedaka: ja mam turbo krótki mostek, może nie wygląda to kolarsko pro i rower jest trochę nerwowy ale mi to zupełnie nie przeszkadza a czasem wręcz mi się przydaje, polecam Ci spróbować. Jeszcze ew. zmiana kierownicy na taką z krótszym reachem (i sprawdź sobie czy szerokość kiery odpowiada długości między Twoimi kośćmi barkowymi). A co do przysuwania siodełka bliżej kierownicy to też popełniłem ten błąd i absolutnie tego nie rób,
mlek - @MentalnoscBiedaka: ja mam turbo krótki mostek, może nie wygląda to kolarsko p...

źródło: CYN5qU2q99abNpbo87paimMz1vm_nzQKqjV7qobLoRs-2048x1152

Pobierz
  • Odpowiedz
@Kulawy_Lis boli go szyja od nie naturalnej dla niego pozycji szyi po co mam mu pierd*lić o przekrokach

kiedy jedzie na kozie głowa jest w dole i on próbuje ją podnieś do góry, jeżeli nie ma się wady kręgosłupa trzeba po prostu przyzwyczaić mięśnie ( rozciągnąć ) albo sobie je rozgrzewać przed jazdą

nie zawsze wystarczy ustawić parametry roweru
radoskor3 - @Kulawy_Lis boli go szyja  od nie naturalnej dla  niego  pozycji szyi po ...

źródło: temp_file526323032650755755

Pobierz
  • Odpowiedz
Przejechałem może z 15


@MentalnoscBiedaka: Przejedź jeszcze z tysiąc i ciało się przyzwyczai. Na zdjęciu pozycja wygląda na bardzo zrelaksowaną. Być może pomoże lekkie ugięcie łokci, żeby kark nie wibrował przy każdej nierówności, ale geometrii się nie oszuka - stojąc w pionie nie musisz aktywnie unosić głowy. Jak się trochę pochylisz, to już mięśnie muszą te parę kilo aktywnie podtrzymywać. Daj mięśniom czas na adaptację.
  • Odpowiedz
@radoskor3 no i teraz napisałeś o co chodzi i każdy kto umie czytać i mniej więcej kojarzyć fakty powinien wyciągnąć w miarę poprawne wnioski. Ja wiedziałem co jest przyczyną, ale jak OP napisał, że go boli to zakładam, że średnio kojarzy co mu się dzieje o właśnie takiego obrazka oczekiwał
  • Odpowiedz
@MentalnoscBiedaka mam 6.0 2024 r. L (183 cm) i mam to samo ale zrobiłem już około 1000 km i ręce mi drętwieją po ok 20km to samo dzieję się z szyją, w tym roku zaczynam myśleć o bikefitingu.
  • Odpowiedz
@bzikus: Jak po 20 km masz takie objawy to raczej coś z niedopasowaniem pozycji roweru. Jak nie pomoże to warto się przejść do fizjo, mnie dretwialy palce po dłuższej przejażdżce i problem był w barkach ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@MentalnoscBiedaka: Na gravelu nic ma prawa boleć, a ból traktować jako normalną rzecz. To bzdura, że skoro pozycja bardziej pochylona to muszą być dolegliwości i trzeba się z tym pogodzić. Gravelem można też komfortowo jeździć kilka godzin bez dyskomfortów. Nawet na etapie przyzwyczajenia nie powinien być aż tak duży ból. Coś skopane z fittingiem. Ja bym zaczął od regulacji siodła. Opuszczenie siodełka o 1 cm w dół, bo to najczęstszy
Vistu - @MentalnoscBiedaka: Na gravelu nic ma prawa boleć, a ból traktować jako norma...
  • Odpowiedz
@radoskor3 @mlek @radoskor3 @Vistu

Panowie, krótki update.
Niestety będę musiał sprzedać rower. To nie mięśnie, to kręgosłup. Po 15 min jazdy już zaczynam czuć dyskomfort. Maks jeździłem 45 min i wracałem. Potem 3 dni czuje szyję, głowa boli, nawet lekkie uczucie wymiotów na następny dzień. Widocznie jak część z Was pisała, mam coś spieprzone w odcinku szyjnym.
Kupiłem krótszy mostek 50mm. Nic to nie zmieniło. Pobawiłem sie jeszcze
  • Odpowiedz