Wpis z mikrobloga

TRZECIA OFIARA CZARNOBYLA - LELECZENKO

Trzecią osobą zmarłą w wyniku katastrofy w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej nie był strażak, lecz tak, jak w dwóch poprzednich przypadkach pracownik obiektu - Aleksander Grigorowicz Leleczenko. W przeciwieństwie do wielu innych ofiar, był całkowicie świadomy ryzyka, lecz mimo to odmówił pomocy medycznej i pozostał na miejscu pracy.

Leleczenko przyjęty został do pracy na Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej w marcu 1975 roku na stanowisko kierownika zmiany elektryków, a w 1980 roku awansował na zastępcę kierownika elektryków i brał on czynny udział przy rozruchu i konserwacji wszystkich bloków w elektrowni. Określany był mianem wzorowego pracownika i został odznaczony medalem „Weterana pracy”. W czasie awarii 26 kwietnia 1986 roku Aleksander Leleczenko znajdował się na terenie elektrowni i wykazał się wtedy odwagą oraz poczuciem obowiązku, gdyż wraz z innymi elektrykami z personelu rozpoczął prace mające na celu uniemożliwienie dopływu wodoru do części bloku energetycznego, którego dach, w związku z katastrofą, objęty był pożarem. W przypadku niewykonania tych prac istniało ryzyko wystąpienia eksplozji, która mogła uszkodzić turbiny generatorów.

Ze względu na pracę w warunkach silnego promieniowania zaoferowano mu skierowanie się po pomoc medyczną, lecz Aleksander odmówił. Pracował dalej jeszcze 27, 28 i 29 kwietnia, a jego zdolności organizacyjne oraz sumienne wykonywanie swoich obowiązków do końca pozwoliło zabezpieczyć możliwość eksploatacji bloków 1, 2 i 3 Czarnobylskiej EJ w późniejszym czasie. 30 kwietnia przyjęty został do szpitala, lecz ze względu na otrzymanie bardzo wysokiej dawki promieniowania przenikliwego zmarł w szpitalu w Kijowie 7 maja 1986 roku. Niecałe dwa tygodnie od katastrofy, co oznacza, że otrzymał przynajmniej dwukrotność dawki śmiertelnej.

Zajmował małe, 3-pokojowe mieszkanie znajdujące się na parterze 5-kondygnacyjnego bloku na ulicy Kurczatowa w Prypeci.
W jego mieszkaniu nie pozostało do dziś zbyt wiele. Poza pojedynczymi szafami czy chlebakiem nie ma tam nic szczególnego. Cała zawartość została wyrzucona przez okno i zakopana za Prypecią w 1988 roku podczas zorganizowanej akcji oczyszczania miasta. Nazwisko Leleczenko wraz z inicjałami wciąż widnieje w spisie mieszkańców na klatce schodowej. Jego skrzynka pocztowa wciąż jest zamknięta.

Fot. Krystian Machnik

#napromieniowani #czarnobyl #ukraina #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne
Sweet-Jesus - TRZECIA OFIARA CZARNOBYLA - LELECZENKO

Trzecią osobą zmarłą w wyniku k...

źródło: 493332257_1090818389745320_2912405569888628165_n

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach