Wpis z mikrobloga

W jakim wyimaginowanym świecie żyją ci "dziennikarze"?


@Grzesiok: Większość dziennikarek Wysokich Obcasów to skrajne feministki, które raczej nie zrozumieją jak to jest być w związku z facetem, bo ich nie lubią zwyczajnie (sporo to też lesbijki). To zaburza im percepcję rzeczywistości tak jak skrajnym mizoginom.
  • Odpowiedz
@remlezar: Kiedy facet idzie do kibla to po prostu sra.
Kiedy kobieta idzie? Oh chuopie, dla kobiety pójście do kibla to spotkanie z najwyższym, refleksja nad życiem i metafizyka.
  • Odpowiedz
@remlezar: Swoją drogą pedalarze bez względu na płeć to patusy na drogach. Dziś się pytam jednego, który na krętej drodze zrobił korek, dlaczego nie jedzie ścieżką rowerową, która jest równolegle do drogi? Odpowiedział, że to są drogi dla amatorów, a on musi utrzymywać tętno, a poza tym też płaci podatki i może korzystać z drogi publicznej. No cóż, zgasił mnie jak peta, nawet nie wiedziałem, co odpowiedzieć. Odstałem swoje w
  • Odpowiedz
@kot-kod: Jako pedalarz i kierowca odpowiadam:
-płynniej się jeździ na jezdni
-po ścieżkach chodzą piesi i dzieci
-wielokrotnie jadąc na ścieżce samochód mi wymusił pierwszeństwo na przejeździe rowerowym, na jezdni tego problemu nie ma, jestem bardziej widoczny (z perspektywy kierowcy też)
-nawierzchnia ścieżek jest przeważnie tragiczna i jeździ się po niej jak samochodem po drodze gruntowej
-bezpieczniej czuję się na jezdni niż na ścieżce (łatwiejsze zasady ruchu drogowego z przyzwyczajenia
  • Odpowiedz
Dla mężczyzny wyjście na rower to po prostu kwestia biologiczna, rower jak rower. Dla kobiety to metafizyka, spotkanie z najwyższym


@remlezar: widać przecież że nie o to chodzi. Chodzi o to że piotrusie pany w krótkich majtach faceciki itp. itd. slogany partyjne ze ściągawki dla funkcjonariuszki marksizmu-feminizmu.
  • Odpowiedz