Wpis z mikrobloga

Życie jest p------e. Brat 28 zdecydował zakończyć swoje życie. Mama bez pęcherza (rak pęcherza), w trakcie immunoterapii, leży w szpitalu po polekowym uszkodzeniu wątroby, cudem żyje, ma silną wolę życia, mimo tego wszystkiego.

Od tygodnia codziennie jestem w szpitalu, akurat mam urlop, przepadła mi wycieczka (4k pln utopione, dobrze, że tylko tyle), sam już jestem wykończony, bo ciągle żyłem śmiercią brata, a od tygodnia się modliłem o przeżycie mamy. Brat też mógł żyć, nie zauważyłem, nie pomogłem.

Czekam jeszcze jak mnie z roboty wywalą i nie będę mógł znaleźć nowej. Takiego c-------o roku nie pamiętam w ciągu swoich 35 lat życia.

#samobojstwo #depresja
  • 88
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rysio77: przykro ziomek, ale pamiętaj, że zawsze może być gorzej. Niezależnie jak źle by nie było, zawsze sobie myślę, że cała moja rodzina mogłabyć nabita na pal przez czyngis-chana, c-----e pocieszenie, ale zawsze
  • Odpowiedz
@rysio77: to bardzo przykre, mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości karta się odwróci.

Z bratem domyślam się że to boli i zawsze jest myśl że można było zrobić więcej ale jak ktoś wyżej wspomniał czasami jest tak że cokolwiek byś nie zrobił to i tak by się historia skończyła w taki właśnie sposób.

W naszej paczce też był przyjaciel którego sięgnął alkoholizm i depresja wszyscy się starali jakoś pomóc aktywnie
  • Odpowiedz
@rysio77: Wybacz bratu i sobie że nie zauważyłeś i nie pomogłeś. Poczytaj o grzybach leczniczych , co robi PSK zawarta we wrosniaku różnobarwnym i wyobraź sobie że mama wraca do pełni sił.
  • Odpowiedz
@rysio77: Nie zadręczaj się śmiercią brata, jesteś zwykłym człowiekiem a nie supermanem. Nie da się wszystkiego perfekcyjnie zrobić, zawsze coś pójdzie nie po twojej myśli, zawsze coś niespodziewanego się wydarzy w życiu.
Trzymaj się, zdrowia dla ciebie i dla twojej mamy
  • Odpowiedz
@rysio77: u mnie podobnie: pogrzeby, nowotwory, poronienia i c--j wie co jeszcze, ogólnie to w zasadzie ostatnio żyję w szpitalu - jak nie z sobą, to opiekując się kimś. Tak c-------o roku to jeszcze nie miałem. A to dopiero kwiecień, więc "z niecierpliwością" czekam co dalej...

Trzymaj się!
  • Odpowiedz