Wpis z mikrobloga

@Jefrjeitor: w finansowej fortecy jest więcej podstaw o finansach osobistych - jak oszczędzać, jak zarządzać budżetem domowym. Iwuc jest bardzo zachowawczy i wiekszosc majątku trzyma w nieruchach/obligacjach, niewiele inwestuje. Mateusz z Inwestomatu tłumaczy jakie są najlepsze sposoby do inwestowania (ze skupieniem na ETFach), ważne instrumenty, konsekwencje podatkowe, jak działaja konta maklerskie i cały proces budowania portfela inwestycyjnego.
W skrocie - pierwsza bym polecila ludziom pokroju naszych rodziców albo studentów zaczynających
  • Odpowiedz
@Jefrjeitor czytam Fortece, fajna książka dla osób też bez wiedzy kierunkowej. Ja ze swojej strony polecam książkę najważniejsza rzecz, mega fajna. Ta książka będzie aktualna za 20-30 lat. A przynajmniej tak uważam 🙂
  • Odpowiedz
@Jefrjeitor: Finansowa forteca jest dla finansowych analfabetów, jeżeli nie masz żadnych oszczędności i zaciągasz chwilówki to jak najbardziej. W książce są takie podstawy, że aż boli. Jeżeli na koncie masz chociaż 10 tys. złotych to książka nie jest dla ciebie.
  • Odpowiedz