Czy czas zmienić już auto na nowsze, żeby nie mieć niespodzianek jak np. niespodziewane awarie w trasie itp.? Ma teraz przejechane 126 tys. km, rocznik 2013, silnik 1,4. Pierwsza awaria dopiero w tym roku - chyba do wymiany sprężarka klimatyzacji, bo zrobiła się bardzo głośna. Korozji nie ma. Budżet by był na nowe A3 (lub coś innego w tych pieniądzach). Chciałbym mieć spokój na kolejną dekadę. #motoryzacja
@Jonn: kup sobie ze stanów arteona po przycierce teraz są za śmieszne pieniądze w rline mozna calego kupic za 10 tys usd ze sprowadzeniem pod dom okolo 65 tys zl. Z przebiegiem okolo 40 tys km. Jak masz budżet to kup nowe a5 troche droższe bo wnętrze arteona to tandeta i plastik. A5 ma ciut lepsze materiały w środku Auto wieksze i w trasie lepiej sie jedzie, jest cichsze i
@Jonn: miałem a3 8v i a5 8w razem z arteonem więc pomimo ładnego wyglądu nowego a3 to dalej ten sam wóz co ztwój tylko odswieżony. Jestem pewien że jazda w trasie 130 150 była dosyc męcząca w Twojej a3 Hałas plus obroty silnika i spalanie. Kazde auto segment wyżej jest ciut cichsze. Robią to specjalnie żeby nie dawac wszystkiego w takim a3. Przejedz sie a4 i a5 a pozniej a8
@Jonn: jak już zdecydujesz się sprzedać to następny właściciel będzie mega zadowolony xd 126k to niewiele przejechane. Na Twoim miejscu szukałbym tylko nówki
@Jonn jak masz pewny przebieg 120k to bardziej chyba opłaca się zrobić jakiś solidny serwis całego auta i doklepać kolejne 30-40 tys km. Chyba, że po prostu zmieniasz z nudów.
@Jonn: Ja 1.9 TDI z 2001 tłucze trasy po 1000km i działa wszystko pikabello. A ty chcesz kilkunastolatka zmieniać na coś co z definicji będzie mniej trwałe. No chłop oszalał. Tutaj jedyny argument za zmianą to slaby silnik i pewnie wyposażenie również ale na pewno nie wiek czy awaryjnosc
@r5678: ja tez zmieniam auta przy przebiegu 100 max 130 tys km. Po co? Po to bo w takim aucie wszystko działa śmiga i wygląda jak nowe, takie auto łatwiej sprzedać i wziąć dobre pieniadze niż wóz z przebiegiem 200 250 tys km w którym nie wiadomo co może się wydarzyć. Przy 200 tys km wiele rzeczy z racji wieku i przebiegu nalezało by wymienić. Amory zawieszenie, moze pasc alternator
@stara_biauka_: Tak absurdalnie brzmi ten post, że za bardzo nie wiem jak na niego odpisać :d
Trolujesz? ja nie zmieniam auta jak skończy się płyn do spryskiwaczy... przebieg to tylko liczba i nie jest wyznacznikiem absolutnie niczego. Nie wymienia się cześci profilaktycznie tylko jak coś im dolega albo przy okazji jak coś
@stara_biauka_: podsumowując jeszcze Twój post, wydajesz kilkadzisiąt tysięcy co X lat na nowe auto, dlatego żeby zaoszczędzić 300zł na alternatorze? chyba straciłeś więcej niż 300zł xd Jakbyś napisał po prostu zmieniam auto bo chce świeże roczniki, nie wypierdziane fotele, żeby sąsiady zazdrościły.. cokolwiek.. ok. ale nie że koszta czy awaryjność.
@Jonn: Jeździłem niedawno a4 2.0 benz 150km. w automacie. Auto małe, ciasne, z tyłu to juz wogole tragedia, choc dla jednej, dwóch osob ok. Skrzynia całkiem fajna, małe spalanie. Bez patrzenia na spalanie 7.2, eco 6.8, moze 6.5 do zrobienia, ale totalnie nie moj segment.
@r5678: chlopie mam 2 porsche 911 w garazu nowe q8 nowe a5 arteona i a3 o którym on mówi i przestań cedzić te swoje wysrywy. Nie każdy chce jezdzić kilkunastoletnim wyoierdzianym już wozem i woli go spuscic dalej dla takich jak ty którzy przed podróżą za granice modlą się żeby coś się nie zesrało po drodze... wysłużył mu się wóz kilkanascie lat a ten mi pitoli ze ma jezdzic dluzej.
źródło: temp_file4929836247517299543
PobierzZ przebiegiem okolo 40 tys km. Jak masz budżet to kup nowe a5 troche droższe bo wnętrze arteona to tandeta i plastik. A5 ma ciut lepsze materiały w środku
Auto wieksze i w trasie lepiej sie jedzie, jest cichsze i
Komentarz usunięty przez autora
Jestem pewien że jazda w trasie 130 150 była dosyc męcząca w Twojej a3
Hałas plus obroty silnika i spalanie. Kazde auto segment wyżej jest ciut cichsze. Robią to specjalnie żeby nie dawac wszystkiego w takim a3. Przejedz sie a4 i a5 a pozniej a8
A ty chcesz kilkunastolatka zmieniać na coś co z definicji będzie mniej trwałe.
No chłop oszalał.
Tutaj jedyny argument za zmianą to slaby silnik i pewnie wyposażenie również ale na pewno nie wiek czy awaryjnosc
Przy 200 tys km wiele rzeczy z racji wieku i przebiegu nalezało by wymienić. Amory zawieszenie, moze pasc alternator
Tak absurdalnie brzmi ten post, że za bardzo nie wiem jak na niego odpisać :d
Trolujesz? ja nie zmieniam auta jak skończy się płyn do spryskiwaczy...
przebieg to tylko liczba i nie jest wyznacznikiem absolutnie niczego.
Nie wymienia się cześci profilaktycznie tylko jak coś im dolega albo przy okazji jak coś
@r5678: Jak absurdalnie? Przecież tam nie ma nic absurdalnego. Op jeździ starym autem i po prostu chce zmienić na nowe.
A dla niektórych ludzi przebieg powyżej 100 czy 120k to już duży przebieg w aucie.
Jakbyś napisał po prostu zmieniam auto bo chce świeże roczniki, nie wypierdziane fotele, żeby sąsiady zazdrościły.. cokolwiek.. ok. ale nie że koszta czy awaryjność.