Wpis z mikrobloga

@neufrin: nóżka mnie bolała i nie miałem siły na przedłużanie kroku, to się skupiłem na trzymaniu wysokiej kadencji, jak kolega biegający mi polecił. I rzeczywiście coś w tym jest. Ale na dyszce nie widzę możliwości tak biec. Może kiedyś:)
Poza tempem, łydki tak nie bolą jak normalnie, kiedy przedłużam krok, więc będę musiał popracować nad zmianą stylu.
  • Odpowiedz