Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 35
@OTyUjuBobrze Nie wiem czy ty na serio czy na poważnie. Trevor to nie tylko najgorsza postać w serii GTA, ale i jedna z najgorszych w historii gier pod kątem charakteru i historii. To jest postać tak bardzo zrobiona pod nastolatków, że szkoda gadać. Gdyby nie to, że zakończenie ze wszystkimi bohaterami jest też lepsze dla Michaela i Franklina, to zawsze z przyjemnością bym wybierał zabicie Trevora.
  • Odpowiedz
@gimemoa: Trevor to dosłownie postać zrobiona w odpowiedzi na to, że ludzie lubili w GTA robić w masakry w otwartym świecie. Po tym jak Nico Bellic był głównym bohaterem GTA IV pojawiło się wiele głosów, że ludzie czuli się z tym dziwnie, bo ta postać zupełnie nie pasowała charakterem, żeby być chociaż w minimalnym % realistyczna w tej sytuacji.

Dlatego w GTA V Rockstar zrobił Trevora, którego rolą w grze
  • Odpowiedz
@vieveble To nie jego dzieciaki, Amanda dawała na lewo i prawo przed wydarzeniami w grze i w trakcie, Jimmy jest niesamowicie podobny do Brada który umiera w prologu, którego ani Trevor ani Michael nie darzyli wybitnym szacunkiem, skąd te jasne włosy skoro żadne z rodziców nie było blond?
  • Odpowiedz
@vieveble właśnie gram teraz 2 raz i jestem na etapie jak wrócili do domu. Jak te 11 lat temu grałem pierwszy i sam miałem 12 lat to najbardziej polubiłem Michaela bo chciałem taki dom i się ładnie ubierał. Teraz widzę jego dramat i mam wrażenie, że sam będę takim 50 latkiem oglądającym stare filmy, chce mieć spokój w życiu, bo rodziny, ani dużego domu nie będę miał. Marzenie jeszcze popracować przy
  • Odpowiedz
Trevor to nie tylko najgorsza postać w serii GTA, ale i jedna z najgorszych w historii gier pod kątem charakteru i historii.


@gimemoa: Choćby nie lubić Trevora, to stanowił świetną klamrę dla historii ich przyjaźni i powiedział niejedną nieoczywistą rzecz nt. Michaela, a także jemu prosto w twarz (albo po prostu lubię takie morały). Zwłaszcza kłótnia w przyczepie Trevora - doskonały dialog.
Poza tym Trevor dla mnie - świetna odskocznia
  • Odpowiedz
@Pally a mi się podobała ta jego losowość działania bo nadawała dynamiki wydarzeniom + relacja z Michaelem. Równie dobrze to mogliśmy mieć tylko te 2 grywalne postacie i fabuła nie ucierpiałaby jakoś bardzo
  • Odpowiedz