Wpis z mikrobloga

Ale to jest chrzanienie, że młodzi Polacy nie decydują się na dzieci, bo sprawa kulturowa.

To też. Ale trzeba mieć serio mocne klapki na oczach, żeby nie wiedzieć, że ogromnym problemem jest dostęp do mieszkań. Para przed 30 jest totalnie priced out jeśli chodzi o mieszkanie "pod dzieci" czyli minimum 80 metrów i blisko do pracy.

Racją stanu jest jak najszybsze dostarczenie dużej ilości państwowych mieszkań pod tani najem dla młodych par, które decydują się na dzieci. To powinno być pewne jak śnieg w zimie - pojawia się dziecko to dostajesz dostęp do taniej czynszówki.

Koszty spadku wskaźnika urodzeń będą gigantyczne i wielokrotnie przekroczą wszystko inne. To jest ważniejsze niż CPK, elektrownia jądrowa czy cokolwiek pozostałego.

#nieruchomosci #demografia #takaprawda
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To nie ma żadnego znaczenia co jest na pierwszym miescu. Wiemy na pewno, że dla wielu par brak mieszkania jest bardzo dużą przeszkoda w decyzji o dziecku, każdy chciałby ten pokój dla dziecka.

I tu państwo powinno zrobić wszystko co może, PLUS do tego kampanie społecznościowe, że macierzyństwo jest fajne, widzieliście jakieś?


@vorio: ogólnie to zgadzam się z twoją opinią. Powinniśmy działać tam gdzie możemy i jesteśmy w stanie.
  • Odpowiedz
@mickpl: jak ktoś mówi, że Polacy nie rodzą się tylko przez czynniki kulturowe (lub finansowe), to już wiem by dalej nie czytać, bo ktoś taki opowiada bzdury. Oba powody są równie ważne.
  • Odpowiedz
@Klimbert: zdajesz sobie sprawę, że ludzie często stosują wymówki w tak trudnych kwestiach, a czasem nawet sami nie zdają sobie sprawy co jest przyczyną, bo jest to dla nich zbyt trudne do zaakceptowania
więc tabelka może Ci pasować do tezy, a fakt jest taki, że jak Polacy wyjadą gdzieś gdzie mają lepsze warunki materialne, to nagle przestają mieć problem z posiadaniem dzieci, czyli zabezpieczenie materialne
  • Odpowiedz
@mickpl poerdolenie deweloperuchow. Jak można mieć pretensje do dwudzietokilkulatkow, że nie decydują się na dziecko wynajmując mieszkanie, które miesięcznie kosztuje tyle samo co rata kredytu? Zdecydują się na dziecko, to spadnie im zdolność kredytowa i jeszcze trudniej będzie kupić własne mieszkanie. Nie wspominając o tym ile kosztuje utrzymanie dziecka, że o ile nie ma na miejscu babci matka lub ojciec musi zostać w domu i nie zarabia albo dostaje dużo mniej
  • Odpowiedz
Ale to jest chrzanienie, że młodzi Polacy nie decydują się na dzieci, bo sprawa kulturowa.


@mickpl: afryka - chatka z gó-wna i gliny - idealne warunki mieszkaniowe na 8 dzieci ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak tak byczku kultura nie ma nic do rzeczy
  • Odpowiedz
@mickpl: wyciągasz imo błędne wnioski z niewłaściwych przesłanek. W Afryce mieszkają w lepiankach a jakoś problem demografii nie istnieje. Podobnie w wielu krajach rozwijających się. Problem mieszkaniowy to tylko jeden z wielu elementów tego, co składa się na katastrofę demograficzną i spłycanie go do tylko tego jednego elementu, bardziej tu zaszkodzi niż pomoże.
  • Odpowiedz
których tych pasji nie da się realizować z dziećmi, bo nie zostanie ci zlotówka wolna, głównie przez cenę mieszkań


@jarek_z_lodzi: co ci z tego jak będziesz miał kasę na pasję a będziesz miał 15 minut wolnego czasu dziennie i halucynacje z niewyspania.
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert: Zapisałem sobie kiedyś taki komentarz do ulubionych, który moim zdaniem w kilku prostych słowach idealnie sytuację podsumowuje:
https://wykop.pl/wpis/78677885/przez-ostatnie-12-miesiecy-ubylo-156k-polakow-http#274732565
@zeszyt-w-kratke +498
Jest zupełnie odwrotnie. Tym gorsze perspektywy i większa bieda tym więcej dzieci.


@mackbig: temat wałkowany milion razy - kraje rozwinięte takie jak polska czy ogólnie europa zachodnia nie działają na tej samej zasadzie co kraje afrykańskie. Statystyki już od dawna mówią, że w krajach zachodnich najwięcej
  • Odpowiedz
@mickpl: budownictwo socjalne jest jak najbardziej potrzebne ale nie wiązałbym braku dzieci z sytuacją finansową aż tak bardzo - zauważ że dzieci zazwyczaj mają mniej zamożni a ludzie na trochę wyższym poziomie finansowym częściej odwlekają decyzje o dziecku lub całkowicie z tego rezygnują. Wydaje mi się, że większość ludzi kiedyś, a obecnie głównie biedniejsi poprostu egzystuje od 1 do 1 i obecność dziecka Itak wiele w życiu nie zmienia poza
  • Odpowiedz