Wpis z mikrobloga

@Pioter_Polanski: to jest pytanie w stylu "jakie narzędzia polecacie żeby zbudować taki samochód <zdjęcie porsche>", albo jakie garnki kupić żeby gotować jak Gordon Ramsay.

Odpowiedź: byle jaka drukarka. Są na yt filmy jak ludzie na enderze za 500zl takie rzeczy robią. Ale to są konkretne umiejętności, dziesiątki godzin nauki modelowania, potem kolejne dziesiątki projektowani, poprawek, druku, szlifowania, malowania, polerowania itp.

Sama drukarka tu jest najmniej istotnym aspektem
  • Odpowiedz
@ryhu: co ty gadasz, to masz gotowe pliki do kupienia z tymi modelami.

@Moron: ale nie chce kupować zbroi tylko chciałbym sam je robić więc chciałbym wiedzieć jaka drukarka i za ile jest do tego potrzebna. I ważne aby materiał był jak najbardziej wytrzymały a przecież taka tania drukarka robi pewnie te rzeczy jedynie z miękkiego plastiku.
  • Odpowiedz
I ważne aby materiał był jak najbardziej wytrzymały a przecież taka tania drukarka robi pewnie te rzeczy jedynie z miękkiego plastiku.


@Pioter_Polanski:

przeciez w tej ofercie masz to zrobione z PLA czyli najtanszego, najbardziej popularnego, najmniej problemowego plastiku, ktory jest obslugiwany praktycznie przez kazda drukarke FDM :D
  • Odpowiedz
@Pioter_Polanski: Jeśli pytasz o takie podstawy to nie bierz się za biznes z tym związany.

Zakup plików modeli nie oznacza, że wgrasz plik do drukarki i ona Ci wszystko pięknie wydrukuje. Ustawienia, podpory. Potem wykończenie tego, wyszlifowanie i malowanie. Dodatkowo sprawdzałeś czy licencja modelu pozwala ci drukowanie i sprzedawanie? Czy jest to licencja wyłącznie na własny użytek?

Masz jakieś umiejętności w grafice 3D? Chociażby, żeby coś poprawić, zmienić w modelu?
  • Odpowiedz
@Moron: ale nie chce kupować zbroi tylko chciałbym sam je robić więc chciałbym wiedzieć jaka drukarka i za ile jest do tego potrzebna. I ważne aby materiał był jak najbardziej wytrzymały a przecież taka tania drukarka robi pewnie te rzeczy jedynie z miękkiego plastiku.


@Pioter_Polanski: a ty myślisz, że ten druk z ogłoszenia to jest z innego plastiku niż PLA?

Ogólnie patrząc na popularność to pewnie jakiś bambu
  • Odpowiedz
@Horvath: nie mam żadnych umiejętności ale wszystkiego idzie się nauczyć, przecież każdy zaczyna od podstaw, nikt się nie rodzi obeznany we wszystkim ¯\(ツ)/¯.


@Pioter_Polanski: tak, ale jak coś to też poprawki do modeli 3d to nie jest takie łatwe jak odpalenie painta czy photoshopa i poklikanie w UI
  • Odpowiedz
@Kryspin013: napisał, że PLA+ czyli lepsze niż PLA zwykłe.


@Pioter_Polanski: ehh. Tak samo lepsze jak żywność ekologiczna. PLA to PLA. Jasne, że będą gorsze i lepsze ale to bardziej pod wykończenia szczegółów, a niże że magicznie ci sprawi, że materiał będzie dużo wytrzymalszy czy nagle zacznie być odporny na wyższe temperatury. PLA+ to nazwa marketingowa. Wytrzymalsze PLA to np te wzbogacane włóknami. Natomiast przy takiej wielkości druku to
  • Odpowiedz
@Pioter_Polanski: zrobisz to na dowolnej drukarce 3d (FDM) która ma odpowiednie pole robocze. Akurat w ofercie która podałeś masz wydruk z plików z Galactic Armory (całkiem niezłe, duży plus to że pliki od tego dostawcy są przystosowane do druku na małych drukarkach). Sam druk to pikuś (odrobina know-how na początek którą można ogarnąć z YT plus czas), największa robota później to obróbka wydrukowanych części - szlifowania, szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie (ad
  • Odpowiedz
@Podstarzaly_Mandalorianin: akurat krawiectwo i kaletnictwo jako tako ogarniam więc bez problemu bym to zmontował. Ja bym chciał to sprzedawać więc potrzebowałbym uzyskać najwyższą możliwą jakość. I trochę nie wiem jak takie wielkie części się robi na małej drukarce ale pewnie tworzy się na raty i potem skleja w całość.
  • Odpowiedz
@Pioter_Polanski: tak, duże części na małej drukarce tworzy się na raty. Jeśli chcesz produkować całe zestawy gotowe to albo musisz sam być uzdolnionym projektantem/grafikiem albo kupować pliki z możliwością ich dalszej odsprzedaży oraz liczyć się z tym że właściciel praw autorskich przyjdzie i powie żebyś mu odpalił pajdę albo zgnijesz w sztumie.
  • Odpowiedz