Wpis z mikrobloga

Wiadomo, że to i tak science fiction, ale wyobrażam sobie wybór na prezydenta Hołownię. Jak wiadomo prezydent w Polsce to głównie podpisywanie i wetowanie. No i jak tak patrzę na Hołownię, to on w dużej mierze jest takim awanturnikiem, co widać w jego relacjach z Trzaskowskim: Trzask mu ciągle słodzi, chwali, głaszcze, a Hołownia non stop atak.

Dodatkowo gigantyczne ego na miarę Sikorskiego. Więc wg mnie to byłoby praktycznie jak z PiSem. Pewnie ustaw związanych z sądownictwem by nie podpisał, a poza tym chciałby jak najwięcej władzy wyrwać dla siebie, co kończyłoby się ciągłymi awanturami

#polityka #wybory #4konserwy #neuropa
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Gours a to już nie Maciak? Ostatnio pisałeś że warto na niego oddać głos w pierwszej turze. Więc trochę mnie to zmroziło I teraz weryfikuje twoje poglądy bo chyba coś się tu nie spina
  • Odpowiedz