Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci
W bloku (inwestycji z 2021 roku) jest 16 mieszkań. Po 4 na każdym piętrze. Na ostatnim mieszkam sama ja oraz rodzina 5 osobowa. Na 3 piętrze nikogo nie ma. Na drugim 2 mieszkania są wynajmowane. Na pierwszym również 2. Bloczek jest mały kameralny, ale wciśnięty tuż za ulicą Grochowską. Niby nic nie słychać jest w miarę cicho.
Oczywiście reszta została kupiona przez jakieś fundusz inwestycyjny. Co jakiś czas sprawdzają liczniki i czasami z nimi pogadam. Gość mówi wprost że mieszkania są nieogrzewane i mogą zgnić, ale i tak ich wynajmować nie będą.
Pytanie no tego nie rozumiem jaki w tym sens?
Wspólnota to oczywiście chuje i nie wymusza ogrzewania mieszkań nawet w zimie...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach