Wpis z mikrobloga

Marek Jakubiak:
"Ja też miałem ciężko i nie mogłem kupić mieszkania, budujcie sami i róbcie spółdzielnie"

Też Marek Jakubiak po 5 minutach:
"Dostałem pierwsze mieszkanie 19m2 od wojska"

Niesamowite jak starzy ludzie są odklejeni. Dodatkowo po wosjku typ miał z czapy firmę od kablówek z zamówieniami an 3 lata do przodu, a potem ziomek go zaprosił od 2003 roku do rady nadzorczej browaru gdzie zarabiał BAGATELA 6000PLN. W 2003 roku XD

Aha, jeszcze z dywidiend kupił sobie dwa mieszkania

XDDDDD

#kanalzero #nieruchomosci #polityka
jv6kub - Marek Jakubiak:
"Ja też miałem ciężko i nie mogłem kupić mieszkania, budujci...

źródło: images-3

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hi_Lo_Hi: krezusem to nie, ale bycie w radzie nadzorczej zazwyczaj nie zajmuje Ci całego etatu i jest to dochód dość pasywny. No i 6k z 2003 roku to dzisiaj pewnie jakieś 30k, byle kto ot tak takich pieniędzy nie dostaje.
  • Odpowiedz
No i 6k z 2003 roku to dzisiaj pewnie jakieś 30k, byle kto ot tak takich pieniędzy nie dostaje.


@gokotgo: Kurczę, nie wiedziałem, że pracując 15-18 godzin w tygodniu jako lektor angielskiego w czasie studiów byłem tak dobrze sytuowany! Owszem, 6 tys. zł to było sporo więcej niż przeciętna, ale do równowartości dzisiejszych 30 tys. zł to jednak bardzo daleko. Inflacja w tym czasie wyniosła wg GUS ok. 200%, zatem
  • Odpowiedz
@jv6kub: Tak sobie wyobrażam większość osób która osiągnęła sukces w latach 90
Dostali i po znajomości a potem wciskają kit że ciężką praca wszystko można a pracownicy w jego zakładzie to hur dur lenie a on dokłada do interesu
Minęło 36 a czuć że w Polsce komuna dalej żywa w strefach państwowych
  • Odpowiedz
@jv6kub: typowy wuja, co powie ci, żeby nie być p---ą tylko wziąć się w garść. robotę dostał z urzędu, mieszkanie od zakładu, pierwszy samochód po kosztach, nad morze jeździł do kurortu zakładowego, weekendy spędzał na dzierżawionej działeczce - wszystko dostał de facto od państwa, ale w swoim mniemaniu jest królem życia, self made manem, który do wszystkiego sam doszedł swoją ciężką pracą.
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi: pensja minimalna w 2003 roku wynosiła jakieś 800 zł. Trudno mi uwierzyć, że z korepetycji wtedy wyciągałeś 6000 zł za 18h miesięcznie. Ale 3000 zł za 8 godzin dziennie nie robi już takiego wrażenia, chociaż i tak w to też trudno uwierzyć.
  • Odpowiedz
zarabiał BAGATELA 6000PLN. W 2003 roku


@jv6kub: Nie bardzo rozumiem ten fragment. Czy chodzi o to, że ktoś zarabiający ca. 1,5 tys. USD / miesiąc był w 2003 r. wielkim krezusem? Nie tak to pamiętam, ale widocznie żyłem w innej rzeczywistości...


@Hi_Lo_Hi: według danych ZUS, minimalna pensja od 1 stycznia 2003 r. wynosiła 800zł. Czyli Wąsaty Marek zarabiał wówczas 7,5x więcej niż minimalna. To tak, jakby dzisiaj dostawał
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi no to zależy jak i ceny czego porównywać. W 2005 minimalna to było 850 zł, dzisiaj 4500. Jako że poruszany jest też temat mieszkań, to podejrzewam że w 2003 roku kosztowały też dobre 5 razy mniej niż dzisiejsze 17k. Stąd wziąłem 30k. Poza tym to raczej nie było jego jedyne źródło przychodu, tylko dodatek, bo zasiadanie w radzie nadzorczej nie zajmuje 15-18 godzin dziennie.
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi zle liczysz. Jesli inflacja skumulowana to 200% od roku 2003, to byla to rownowartosc dzisiejszych osiemnastu tysiecy. Przy takich obliczeniach wyjsciowa jest - w tym przypadku - 6 tysiecy, a nie zero. Tak powinno wygladac rownanie: 6000 + 200% = 18000.
  • Odpowiedz
z matematyki te korepetycje na pewno nie byly


@Staryan0na: Powiedział ktoś, kto mając napisane czarne na białym i tak nie zrozumiał...

Wydaje mi sie, ze to klasyczny wykopek, ktory jest mitomanem

Nie bądź dla siebie aż tak ostry. Pożyjesz trochę, zmądrzejesz.
HiLoHi - >z matematyki te korepetycje na pewno nie byly

@Staryan0na: Powiedział ktoś...

źródło: MF

Pobierz
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi no relacja zarobków na minimalnej do ceny mieszkania i na tej podstawie ocena, czy 6k PLN w 2003 to był krezus w kontekście tematu mieszkań chyba jest ok. W 2003 Jakubiak by sobie kupił za 6k 2 m2, dzisiaj by musiał dać 30k. Minimalna w 2005 to te 850, dzisiaj 4,5k. M2 był po 3k l, jest po 15k. Wszędzie 5x. Stąd wniosek, że 6k to dzisiejsze 30k, a to
  • Odpowiedz
no relacja zarobków na minimalnej


@gokotgo: Nikt "na minimalnej" mieszkań w Warszawie nie kupował. Ani w 2003 r. ani w 2013 r. ani w 2023 r. Średnia pensja w Polsce to wg GUS 8,6 tys. zł. Metr mieszkania w Warszawie to ofertowo ok. 17 tys. zł / mkw. Czyli ok. 2 średnie pensje za metr kwadratowy mieszkania. Średnia pensja w Polsce w 2003 r. wynosiła ok. 2,2 tys. zł. Mieszkania
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi: Panie, inflacja to nie jest jedyny przelicznik. 6k w 2003 roku to nie było bogactwo, ale bardzo dobra pensja, szczególnie jeżeli wydawana z głową. Wtedy m2 mieszkania w Warszawie w stamoe developerskim to było około 2,5k, więc na luzie mogłeś kupić 2-3m2 (więcej z rynku wtórnego) z pensji. Ile dziś musiałbyś zarabiać, zeby mieć taki wynik?
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28743018,ceny-mieszkan-spadaja-ale-wciaz-jest-drozej-niz-w-2021-roku.html
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi no jak nie, jak ktoś dostawał 6k za nic w 2003 to mógł za to kupić 2 mieszkania i dzisiaj byłby milionerem w kontekście majątku. No EOT bo ja właściwie nie wiem co Ty próbujesz udowodnić, że z bzdur które wygaduje Jakubiak nie można się nabijać? Czy o co chodzi?
  • Odpowiedz