Wpis z mikrobloga

23 kwietnia 2025 r.
Od dzisiaj zaczynam dietę.
Cel: schudnąć 13,3 kg do 23 lipca
Potem będę chciała jeszcze 9 kg, ale na razie nie mam bardzo ambicjonalnych celów, aby się cieszyć z mniejszych sukcesów.

#redukcja #dieta
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@panthererose: Trzymam kciuki, ale tempo które sobie przyjęłaś może Cię zmieść z planszy - 9 kg byłoby już dobrym wynikiem, przekraczając 4 kg miesięcznie nastaw się na ciągłe napady głodu, beznadziejne samopoczucie, mocne spadki motywacji po pierwszych tygodniach i duże ryzyko odbicia wagi po zakończeniu diety. Dużo lepiej jest trwale zmienić nawyki na takie, które na autopilocie doprowadzą Cię do pożądanej wagi niż zrobienie sobie reżimu Guantanamo na trzy miesiące,
  • Odpowiedz
  • 0
@Charz: masz w pełni racje. Przeżyłam już odbicie wagi po zakończeniu diety i właśnie jestem jego aktualnie ofiarą. Od 10 października do dzisiaj przytyłam 7,8 kg. Mniej restrykcyjna dieta i powolne wdrażanie odpowiednich nawyków będzie dawało mi mniej okazałe efekty i dłużej będę czekała na efekt, a to boję się, że mnie zniechęci.
  • Odpowiedz
@panthererose: nie chcę nie zniechęcac ale
Podsumowanie:
 Aby schudnąć 13,3 kg tłuszczu w 92 dni, uwzględniając adaptację metaboliczną, musisz utrzymywać dzienny deficyt w granicach 1 170–1 240 kcal. Choć to i tak mocno uproszczone, bo nie uwsgkednia tej części adaptacji wynikającej ze zmniejszonej ilości dostarczanej energii przekładającej się na chęć do jej wydatkowania. Utrzymuj stały stosunkowo niski deficyt i ucz się jak jeść na całe życie, by po zakończeniu redukcji
  • Odpowiedz
a to boję się, że mnie zniechęci.


@panthererose: O faktyczną zmianę nawyków warto powalczyć przede wszystkim dlatego, że nie polega ona na Twojej motywacji czy ochocie - zamiast tego staje się Twoim stanem default. Po pewnym czasie przestajesz o tym myśleć, a wszystkie zmiany na których Ci zależy dzieją się dosłownie same. Trust me, wiem o czym mówię, parę lat temu miałem dużo większy problem niż 13 kg i przechodziłem
  • Odpowiedz
@panthererose: prawie 50 kg za jednym razem, od otyłości do równej połowy zakresu wagi prawidłowej (przy wzroście 194, ale still). Gdybym dodał jeszcze kilogramy które schodziły podczas standardowych cykli redukcji w treningu siłowym, to już z 70 kg mam na liczniku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@panthererose: teraz ważę 91 na końcówce redukcji, najmniej ważyłem 85 (to ten spadek ze 134), ale w międzyczasie doszło sporo masy mięśniowej i mój obecny body fat jest niższy niż ten który miałem przy 85 - tak na oko już bliziutko 10%.
  • Odpowiedz
  • 0
@Inozythol: już raz mi się udało, więc nie wiem dlaczego miałabym zakładać, że teraz mi się nie uda.

Sorry za złą nomenklaturę, jestem specjalistką w innej dziedzinie niż żarcie i siłownia tak jak ty XD
  • Odpowiedz
@panthererose: brzmi jak przepis na jojo.
Schudnąć potrafi (prawie) każdy. Tylko potem w 9/10 przypadkach jojo i zwalanie tego na słabą „silną wolę” i powtórka. Potrzebne jest przeprojektowanie podejścia, a nie brute force I walenie głową w mur.
  • Odpowiedz