Wpis z mikrobloga

@wapniaczek
mykolodzy: lata badań nad inokulacją grzybni smardza na różnych podłożach, setki tysięcy przewalone na nieudane uprzemysłowienie uprawy, analiza setek profili glebowych, zależności symbiotycznych i warunków klimatycznych koniecznych do wytworzenia owocników
randomowy mirek: haha urus
  • Odpowiedz
  • 1
@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen: a wiesz, że korę ostatnio sypaliśmy z 10 lat temu i już po niej śladu nie ma. Sąsiad też nie sypie. Właśnie te 10 lat temu pokazały się nam tak jak piszesz przy korze (i to by się zgadzało), teraz w ogóle w innym miejscu, trawka, krzewuszki, trzmielina oskrzydlona, kilka młodych owocowych drzewek, na upartego kilka metrów dalej 'kwaśne' poletko z wrzosami i azaliami :)
U sąsiada to w
  • Odpowiedz
@ewataewa: też mi wyrosło kilka sztuk na rabatkach z korą przy domu. Nie wiedziałem co to za grzyb, dopiero znajomy mnie uświadomił, że to smardze. Jak polecasz je skonsumować?
  • Odpowiedz
  • 0
Jak polecasz je skonsumować?


@otoTO: nie mam pojęcia...
może ktoś z #gotujzwykopem podpowie, bo sama jestem ciekawa (u mnie w domu nie ma amatorów na takie mniej popularne grzyby, typu siedziuń czy właśnie smardz ¯\(ツ)/¯)
Sąsiad podsmaża na masełku i do jajecznicy dodaje.
  • Odpowiedz