Wpis z mikrobloga

Planując kilkudniowe tripy na #motocykle jakie dzienne dystanse zakładacie na jazdę bez spiny z jakimiś przystankami na ciekawe miejsca?

Planuję majóweczkę, ale zastanawiam się czy 700 dziennie to nie zbyt dużo. Do tej pory robiłem max 400 na strzała i zero dyskomfortu i jakiegoś większego zmęcznia.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KrolJulian: nie wiem na ile dni planujesz i co chcesz zobaczyć. Mój rekord na raz to 1000km, w jednej wyprawie 3500 przez 8 dni (dookoła Polski) - dystanse dzienne były różne, po 5 dniach było ciężko.

Prawy nadgarstek bolał (tu może byłoby lepiej gdyby nie to, że jeżdżę sportem), uszy od zatyczek bolały. Gdyby nie pogoda taka sobie to robiłbym dzień przerwy (pogoda była spoko do jazdy, słaba by siedzieć
  • Odpowiedz
@KrolJulian wszystko zależy od kierowcy i maszyny. Na Fjr 1300 zrobiłem 1200km na strzała i było ok, a na Tenere zrobiłem 900 i to już był max ( ͡° ͜ʖ ͡°) jazda bez spiny i z jakimś zwiedzaniem itp to 300-500. Zależy też czy autostrady, czy krajówki ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@KrolJulian: 700km po drogach szybkiego ruchu względnie dostosowanym do wysokich prędkości motocyklem to faktycznie nie jest aż tak dużo. 700km motocyklem o umiarkowanej mocy z opcją "pomijaj autostrady" to już dużo i blisko wartości maksymalnej. 700km po krętych drogach Austrii/Włoch/Słowenii to wynik praktycznie nie do wykonania niezależnie od motocykla.
  • Odpowiedz
@KrolJulian: oczywiście zależy ale wg mnie 700 dziennie to zdecydowanie na duzo. Ile razy nie jechałem i były jakieś założenia co do kilometrówki, to raczej się okazywało że przejeżdżałem dużo mniej. Raczej planując dłuższego tripa, planuje np. szybki dojazd autostradą przez jakieś kraje i podobnie z powrotem, wszystko zależy gdzie jadę po co i jakie mam cele. Wg mnie zakładanie przejeżdżania dziennie 700 km ma średni sens, ale co kto
  • Odpowiedz
@KrolJulian: zależy jaki motur, jaka droga i jaki cel. Jeśli celem dnia jest tranzyt to mój max 1700km a jeszcze bym usiedział gdyby nie cel. Na turystyku autostradą to żaden wyczyn. A jaki dystans zwiedzając? To zależy od miejsca, bo możesz wstąpić na 15 minut zobaczyć kościółek, a może chcesz spędzić dwa dni aby zwiedzić całe miasteczko
  • Odpowiedz
@KrolJulian: 500 km max z mojego doświadczenia i warto zaplanować 1 dzień bez moto by plecy odpoczęły. I to na wygodnych moto. To, że zrobisz 800km w dzień nie oznacza, że utrzymasz tempo przez tydzień, a średnia po fajnych miejscach i drogach wychodzi koło 50 km/h.
  • Odpowiedz
@KrolJulian: raz niechcący zrobiliśmy 650 km w Alpach (w tym Stelvio, Gavię, 0 autostrad) i już pod koniec dnia było słabo. Chociaż w sumie stwierdziliśmy z kumplami, że był to najlepszy wyniki na moto ever.
Na autostradzie w linii prostej w zależności od wytrzymałości tyłka.
  • Odpowiedz
  • 0
@mateo_pampaniero: Był pomysł na okolice Karpacza + Czechy, jednak wychodziło ~600-700km/dzień. W teorii do zrobienia, ale nie chce czuć presji czasu na plecach więc kiedy indziej :)

@11mariom @Mododzyglizda @ArmandoFelonso @mlekoag @na_piechote @dfg1 @wiktorbo Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Wychodzi na to, że założenie 500km/dzień lub 60km/h średnia to takie rozsądne maksimum, żeby na spokojnie zrobić trasę, zjeść obiad i kilka POI zwiedzić
  • Odpowiedz
@KrolJulian: możesz zrobić 500-800 na szybki przelot by gdzieś dojechać i już później się kręcić mniejsze dystanse i będzie ok. W ten sposób robię często i działa.

@wiktorbo: też zrobiłem 500+ po górskich drogach po Polsce - to to nawet leciało, bo nudy nie było :D chociaż fizycznie męczące po krętych drogach
  • Odpowiedz
@KrolJulian: jak jedziesz pojeździć to polecam jechać w okolice Winterbach do Austrii, 100km/h poza zabudowanym, super kręte drogi, ładny asfalt, brak beznadziejnych ograniczeń prędkości. Mega.
  • Odpowiedz